Magdalena Stępień: "Dziś Oliwier skończyłby 15 miesięcy"

Magdalena Stępień
Magdalena Stępień
Źródło: Kamil Piklikiewicz/East News
Pod koniec lipca Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak poinformowali o śmierci swojego syna. Oliwier walczył z bardzo rzadkim nowotworem wątroby. Mama chłopca opublikowała przejmujący wpis, w którym wyznała, że chłopiec jest jej Aniołem Stróżem.

Magdalena Stępień dziękuje za wsparcie

To trudny czas w życiu Magdaleny Stępień. Modelka 2,5 miesiąca temu pożegnała swojego ukochanego syna Oliwiera. Choć maluch był ciężko chory, to ona uparcie walczyła o jego życie i do samego końca wierzyła, że pokona on nowotwór wątroby. Chłopiec swoje ostatnie miesiące spędził w izraelskiej klinice, gdzie specjaliści próbowali go uratować.

- Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376 - wyznała Stępień 28 lipca, niedługo po śmierci Oliwiera.

16 października chłopiec skończyłby 15 miesięcy. W tym szczególnym dniu Magdalena opublikowała jego zdjęcie i dodała poruszający opis.

- Bardzo Wam dziękuję za wszelkie komentarze, wiadomości i wsparcie, które pojawiło się tutaj za każdym razem, gdy zdecydowałam się do Was odezwać. Nawet nie wyobrażacie sobie, ile to dla mnie znaczy i jak bardzo jestem Wam wdzięczna, że wspieraliście Oliwierka od początku jego drogi, a teraz zostaliście tutaj ze mną i całą miłość do niego, przenosicie w troskę o mnie - wyznała Stępień.

Magdalena Stępień wspomina swojego syna

Magda podkreśliła, że Oliwier był cudownym chłopcem, a teraz każdego dnia odczuwa jego obecność.

- Od początku nie mieliśmy łatwo, już pod moim sercem Oliwier miał dużo stresu i nie potrafię sobie tego wybaczyć, jednak staram się nie zapomnieć, że miał w swoim otoczeniu tak wspaniałych ludzi, staram się widzieć też te dobre momenty i to jak w krótkim czasie jego życia, pokazałam mu tak wiele i dałam ogromne pokłady miłości. Zresztą nie tylko ja, kochała go cała Polska. Zawsze mówiłam Oliwierku - walcz! Wszyscy tak bardzo się o Ciebie modlimy. Dziś Oliwier skończyłby 15 miesięcy. Mój duży, kochany chłopiec. Dziś zapalam mu lampkę i dziękuję za to, że teraz on jest moim Aniołkiem Stróżem - podkreśliła.

Fani dodali otuchy Magdzie. "Byłaś wspaniałą mamą, pokazałaś mu kawał świata! Byłaś najlepszym, co go spotkało!", "Zrobiła Pani wszystko, co tylko można było zrobić. Proszę sobie niczego nie zarzucać. Oliwierek czuwa przy Pani każdego dnia, na pewno nie chciałby, żeby Pani cierpiała", "My również pamiętamy o Oliwierku i Twojej heroicznej walce o jego życie i zdrowie", "Zrobiłaś dla niego więcej niż mogłaś. Za to na pewno jest Ci wdzięczny" - czytamy w komentarzach.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości