Jak byli postrzegani celebryci w XIX wieku?
By mówić o celebrytach w XIX wieku, należałoby nieco zmienić pojęcie. - Jeśli przyjmiemy, że była to osoba znana, podziwiana, popularna, której zdjęcia zbierano, proszono ją o autograf, to oczywiście takie osoby były. Natomiast nie było tego elementu, który ma miejsce dzisiaj, który polega na obnażaniu życia prywatnego - mówiła w Dzień Dobry TVN Agnieszka Lisak.
- Można mówić o pewnym paradoksie, jaki miał miejsce w XIX wieku. Z jednej strony były to osoby podziwiane, oklaskiwane, obsypywane kwiatami, mam tutaj na myśli aktorów, a z drugiej strony uważano, że są to osoby niegodne wyższych sfer, salonów. Ludwik Solski, kiedyś pisał, że "wciąż jeszcze byliśmy dobrzy tylko do rozrywki, a nie do poważnego współżycia społecznego i towarzyskiego". Stąd też zdarzało się, że aktorzy byli zapraszani tylko na prywatne przyjęcia celem dania występu - dodała nasza rozmówczyni.
Zatem bycie celebrytą w XIX w. wcale nie oznaczało posiadania szacunku. Natomiast by zasłużyć na miano "gwiazdy" trzeba było posiadać jakąś umiejętność bądź "nazwisko". Nie było celebrytów, którzy są znani tylko z tego, że są znani.
Kim byli celebryci w XIX wieku?
Agnieszka Lisak przygotowała zestawienie kobiet, które można określić mianem XIX-wiecznych celebrytek. Zaliczały się do nich przede wszystkim aktorki, bo wówczas zainteresowanie teatrem było zdecydowanie większe niż dziś. Oto kilka nazwisk:
- Sarah Bernhardt - francuska aktorka,
- Konstancja Bednarzewska - polska aktorka teatralna i filmowa,
- Helena Modrzejewska - polska aktorka,
- Maria Wisnowska - polska aktorka, sceniczna piękność.
- Kolejnym paradoksem tych czasów było, że żaden szanujący się mężczyzna nie ożeniłby się z aktorką, bo byłby to mezalians. Co nie zmienia postaci rzeczy, że panowie z wyższych sfer zachodzili do garderób aktorek i proponowali kolacje, romanse - przyznała autorka bloga.
Dlaczego tak się działo? Z kim wiązały się aktorki? Posłuchaj całej rozmowy w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Piotr Jacoń laureatem listopadowej Pozytywki Dzień Dobry TVN. "Bycie rodzicem transpłciowej Wiktorii jest coming outem rodzinnym"
- Patricia Kazadi o mediach społecznościowych. "Przestałam siebie lubić bez filtra"
- Aktorzy "Behawiorysty" zdradzają tajniki swoich ról
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Dudek/East News