Węże 2022. Dorota Wellman ofiarą body shaming
Do oburzającego zdarzenia doszło podczas tegorocznej gali rozdania antynagród za realizację najgorszego polskiego filmu. Stand-uper Mateusz Szelest w niewybredny sposób "pogratulował" Jackowi Belerowi nominacji w kategorii "Żenująca scena". Aktor odegrał bowiem w "Weselu" Wojciecha Smarzowskiego scenę wymuszonego seksu z knurem. Komik porównał zwierzę do dziennikarki Dzień Dobry TVN.
- Chciałbym złożyć wielkie gratulacje na ręce Jacka Belera. Szczególnie za odwagę. Ja bym się na przykład nie odważył zagrać w scenie erotycznej z Dorotą Wellman - powiedział na scenie. - Chodzi mi o ten gwałt świni, tak - dodał, gdy zauważył, że żart nie rozbawił zgromadzonej w sali publiczności.
Dziennikarze TVN
Sprawa została nagłośniona. Na stand-upera spadła fala krytyki. Następnego dnia skruszony Mateusz Szelest wydał oświadczenie, w którym przeprosił za zaistniałą sytuację.
- Przepraszam. Przepraszam wszystkich za moje słowa, które wypowiedziałem na wczorajszej gali Węży. Absolutnie nie ma żadnego usprawiedliwienia na to, co padło z moich ust. Nie chcę na nic ani na nikogo zrzucić winy za wczorajsze wydarzenia. To nigdy nie powinno mieć miejsca. W tym momencie jedynym uczuciem, jakie czuję, jest wstyd. I dobrze, że czuję wstyd. Wstyd uczy człowieka pokory, która na pewno mi się przyda - przyznał.
Dorota Wellman reaguje na obraźliwy żart Mateusza Szelesta
Choć gala rozdania Węży odbyła się w połowie kwietnia, Dorota Wellman aż do teraz nie komentowała tego przykrego incydentu, w który mimowolnie została wplątana. Zapytana przez dziennikarzy tygodnika "Wprost", czy słowa komika sprawiły jej przykrość, potwierdziła, sugerując, że nie zostawi tej sprawy bez pociągnięcia Szelesta do odpowiedzialności.
- Pewnie, dotykają mnie przede wszystkim jako kobietę, ale ja tego wydarzenia nie będę komentować, bo się nim inaczej zajmę. Mam poczucie własnej wartości, wiem, kim jestem, wiem, co potrafię i czego nie potrafię - zapewniła.
Prezenterka dodała, że dojrzałość, którą nabyła z wiekiem, pozwala jej z większym dystansem podchodzić do obraźliwych komentarzy na temat wyglądu. - Jestem ukształtowana jako człowiek, mam 61 lat, więc też mam samoświadomość. W związku z tym takie rzeczy spływają po mnie jak po tłustej kaczce. "Tłusta" tutaj dobrze brzmi w moim wypadku - skwitowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dorota Wellman o dyskryminacji kobiet w pracy: "Powinnyśmy reagować na mobbing i molestowanie"
- Węże 2022. Kto zdobył nagrody za najgorsze filmy? Lider jest jeden
- Dorota Wellman o wychowaniu syna: "Kuba był uczony ogromnego szacunku do kobiet"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Wprost
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Piklikiewicz/East News