Damian Kordas o przeszczepie nerki
Damian Kordas jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Na Instagramie regularnie dzieli się kulinarnymi przepisami oraz chętnie zdradza kulisy swojego życia prywatnego. Otwarcie mówi również o tym, że od lat zmaga się z cukrzycą, na którą zachorował w dzieciństwie.
Damian w ostatnim czasie zniknął na pewien czas. Jak się okazuje, to wszystko za sprawą pogarszającego się stanu zdrowia, który doprowadził do przeszczepu nerki.
- 2,5 roku temu dowiedziałem się o tym, że moje nerki zaczęły się psuć. (...) Mam cukrzycę, o którą trzeba cały czas dbać i od wielu lat tak robię. Jednak w okresie nastoletnim zdarzały mi się takie epizody nastoletniego buntu, kiedy nie chciałem o to dbać. Oszukiwałem rodziców, że mierzyłem cukier, a tak naprawdę tego nie robiłem i to są tego konsekwencje - powiedział reporterce serwisu Dzień Dobry TVN Annie Gondeckiej.
Zwycięzca 4. edycji programu "MasterChef" przyznał, że diagnoza pojawiła się w zupełnie niespodziewanym momencie. - O wszystkim dowiedziałem się u okulisty, który zmierzył mi ciśnienie. Ono było podwyższone, więc zaczęliśmy szukać przyczyny - przyznał. - Po wielu badaniach wyszła podwyższona kreatynina i od tamtej pory zaczęliśmy walczyć o to, żeby ta kreatynina jak najwolniej rosła - kontynuował.
Lekarze od samego początku mówili Damianowi, że w tej sytuacji przeszczep nerki będzie nieunikniony. - Ale wiadomo, chcieliśmy to zrobić jak najpóźniej. Udało nam się to przesunąć o 2,5 roku. Na szczęście udało mi się uniknąć dializ - podkreślił Kordas.
Dawcą nerki został tata Damiana. - Miał bardzo dobrą zgodność (...). Do szpitala zgłosiliśmy się dzień wcześniej, a na drugi dzień była sama operacja. Tata jako dawca leżał cztery dni w szpitalu, a ja leżałem siedem - wyjaśnił kucharz.
Jak czuje się Damian Kordas po przeszczepie?
Damian Kordas zaznaczył, że pierwsze dni po przeszczepie nie należały do najłatwiejszych. - Tak naprawdę najważniejsze są dla mnie teraz te trzy miesiące po przeszczepie. Muszę się oszczędzać, nie mogę dźwigać i co tydzień jestem u lekarza, razem sprawdzamy, jak ta nerka pracuje.
- Dokładnie dwa dni temu minął miesiąc, więc jeszcze dwa miesiące muszę się kontrolować. Teraz też jesteśmy w trakcie dobierania leków immunosupresyjnych, układamy dawki i sprawdzamy, które leki na mnie najlepiej działają - dodał.
Damian podkreślił, że na ten moment czuje się bardzo dobrze. - Na początku było różnie, natomiast teraz, już miesiąc po, mogę powiedzieć, że już od dwóch tygodni funkcjonuję normlanie - zaznaczył.
- To jest przede wszystkim poczucie ogromnej ulgi - podsumował Damian Kordas. Zaapelował również, by osoby mające cukrzycę dbały o siebie, bo konsekwencje zaniedbań mogą być różne.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Rekonstrukcja twarzy 24-letniej Ukrainki. Dziewczyna dostała pociskiem w twarz
- "Skalp został na maszynie". Mija 9 lat odkąd Grzegorz Galasiński miał przeszczep twarzy
- Joasia 4 lata po przeszczepie twarzy. Niesamowity optymizm i siła ducha
Autor: Anna Gondecka
Źródło zdjęcia głównego: mwmedia