Córka gwiazdorskiej pary urodziła się martwa. "To była bolesna podróż"

Aktorska para o stracie dziecka
Źródło: Dzień Dobry TVN
Śmierć dziecka tuż po narodzinach to jeden z najczarniejszych scenariuszy, który może pojawić się w wyobraźni mamy. Przez taki koszmar przeszła aktorka i muzyk Alexa oraz Carlos Pena Vega. Małżeństwo przekazało tragiczne wieści za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak się okazuje - sam poród przeszedł bez zakłóceń, jednak niedługo po nim - ziścił się najgorszy sen młodych rodziców.

Gwiazdorska para straciła dziecko

Narodziny dziecka to zwykle długo wyczekiwany przez rodziców oraz najbliższych moment radości. Niestety czasem nie wszystko idzie zgodnie z planem, a ekscytacja zamienia się w ogromny żal i smutek. Gwiazdorska para - Alexa Pena Vega, znana m.in. z takich filmów jak "Sin City" czy "Mali Agenci" oraz jej mąż - aktor i muzyk zespołu Big Time Rush - Carlos Pena Vega, przekazali tragiczne wieści. Ich wyczekiwana córka przyszła na świat martwa. Dziewczynka, która była czwartym dzieckiem pary, otrzymała imię Indy Rex Pena Vega.

Alexa i Carlos tragiczną informację przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak wyznali - zdarzenia takie jak te trudno zaakceptować.

- Nie ma odpowiednich słów, by wyrazić tę stratę. [...] Nie możemy pojąć dlaczego takie rzeczy się dzieją i prawdopodobnie nigdy nie poznamy odpowiedzi - napisali.

Dziecko przyszło na świat martwe

W marcu Alexa Pena Vega podzieliła się ze swoimi obserwatorami na Instagramie nagraniem, w którym przyznała, że zmaga się z problemami zdrowotnymi w trakcie ciąży. Aktorka przebywała przez kilka dni w szpitalu, ponieważ zauważyła u siebie krwawienie i wystraszyła się, że dziecko się nie porusza. Po interwencji lekarzy aktorka wróciła do domu, licząc na to, że już niedługo powita na świecie zdrową córeczkę.

Termin zaplanowanego porodu nie jest znany, jednak 16 kwietnia gwiazdorska para przekazała tragiczne wieści. Według relacji młodych rodziców narodziny Indy z początku przeszły pomyślnie i spokojnie, jednak jak później się okazało - dziecko było martwe.

- To była bolesna podróż. Jednak w bólu znaleźliśmy spokój. Bóg nas wspiera i przyjął nas w swoje ramiona. [...] Ta mała dziewczynka zmieniła w nas tak wiele. Była niezwykle piękna i wyglądała zupełnie jak tatuś. [...] Żałoba przychodzi do nas falami. [...] Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy ją poznać - brzmiał fragment wpisu pogrążonych w żałobie rodziców.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Zofia Wierzcholska

Źródło: Instagram.com

Źródło zdjęcia głównego: Moostocker/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana