Jak reagować na przemoc?
Pogrzeb zgwałconej Lizy
W sytuacji, gdy do czyjegoś zgonu mógł doprowadzić czyn karalny, zgodę na pochówek musi wyrazić prokuratura. Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna w rozmowie z serwisem Gazeta.pl przekazał, że ciało 25-letniej Lizy zostanie wydane rodzinie, po tym jak specjaliści przeprowadzą sekcję zwłok.
Rzecznik zaznaczył, że na tę chwilę trudno jest odpowiedzieć na pytanie, kiedy ciało kobiety trafi do rodziny i kiedy ta będzie mogła ją pochować.
Pogrzeb 25-letniej Lizy. Rodzina ma problemy z pochowaniem kobiety
Valiaryna Kustava, która pomaga chłopakowi Lizy w organizacji pochówku, w rozmowie z dziennikiem "Fakt" przekazała, że pojawiły się trudności w organizacji ceremonii.
- Pogrzeb Lizy odbędzie się w Warszawie, chyba że jej krewni zdecydują inaczej. Na razie jej chłopak Daniel nie może nic załatwić, ponieważ nie był jej mężem. Krewni Lizy mieszkają na Białorusi. Wujek próbuje załatwić wizę, aby przyjechać do Polski. Rodzice tej biednej dziewczyny już dawno zostali pozbawieni praw rodzicielskich, ma tylko wujka - tłumaczyła.
Rzecznik prokuratury zapytany przez dziennikarzy Gazety.pl o to, jak wyglądają procedury w takim przypadku, przekazał, że ciało zmarłego może odebrać osoba upoważniona przez bliskich.
Dokłada data oraz miejsce pochówku Lizy nie są jeszcze znane. Warto dodać, że chłopak zmarłej zorganizował zbiórkę. Zebrane pieniądze mają pokryć koszty pogrzebu.
- Kwestia pogrzebu Lizy jest teraz moim obowiązkiem, dlatego otwarta została ta zbiórka. Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów pogrzebu, pomoc prawną i wsparcie dla bliskich w tej tragicznej sytuacji - napisał Daniel na portalu Pomagam.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nie broniła się, więc chciała seksu i nie jest ofiarą gwałtu? Kobiety żądają zmian w prawie
- "Uwaga! TVN". Rezerwat przyrody pod ostrzałem. Zginęły setki niewinnych stworzeń
- Kobieta w podeszłym wieku potrzebowała pomocy. Karetka nie mogła dotrzeć na miejsce
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: gazeta.pl
Źródło zdjęcia głównego: Liudmila Chernetska/Getty Images