Polska lekkoatletka nie przerwała treningów w ciąży. Teraz wyznaje: "Może popełniałam błąd"

Polska lekkoatletka nie przerwała treningów w ciąży.
Polska lekkoatletka nie przerwała treningów w ciąży.
Źródło: GettyImages/Christian Petersen / Staff
Adrianna Sułek-Schubert zaszła w ciążę w trakcie przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024. Mimo to zdecydowała się kontynuować treningi, za co była przez wielu krytykowana. Jak na swoją decyzję patrzy dziś? Czy postąpiłaby inaczej?

Dalsza część tekstu pod wideo:

DD_20240924_Cwiczenia_REP
Jak przygotować ciało do porodu?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Adrianna Sułek-Schubert nie przerwała treningów w ciąży

9 sierpnia 2023 roku lekkoatletka specjalizująca się w wieloboju Adrianna Sułek-Schubert ogłosiła za pośrednictwem mediów społecznościowych, że spodziewa się dziecka. Sportsmenka od razu poinformowała także, że nie zamierza rezygnować z treningów i startu w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

Lekkoatletka zaczęła trenować na własną rękę, a zmusiła ją do tego decyzja Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, który ze względu na stan błogosławiony, odmówił jej udziału w szkoleniu centralnym. Adrianna Sułek-Schubert nawet w ostatnich tygodniach ciąży wykonywała intensywne ćwiczenia, przez co spadła na nią krytyka ze strony internautów.

- Jestem w złotych rękach, zaopiekowana na każdej płaszczyźnie, z pełnym rozsądkiem i wyrozumiałością dla zmieniającego się ciała i rosnącego w nim, wyczekiwanego przeze mnie, życia… z wielkim apetytem na dożywotnie zamknięcie ust wszelkim niedowiarkom w Paryżu - tłumaczyła.

Adrianna Sułek-Schubert żałuje treningów w ciąży?

Lekkoatletce udało się wyjechać na Igrzyska w Paryżu, gdzie zajęła 12. miejsce w siedmioboju. Teraz w podcaście "W cieniu sportu", opowiedziała, jak z perspektywy czasu ocenia swoją decyzję o trenowaniu w ciąży.

- Nikt nie przedstawiał, że trenując, mogłam sobie zaszkodzić. Nie wiedziałam tego. Czytałam wiele artykułów naukowych i ogólnodostępnych, w których napisane było, że jeżeli ktoś uprawia jakąś aktywność, to nie musi z niej rezygnować. Myślałam, że jak w jakimś stopniu okroję objętość jednostek treningowych, to sobie nie zaszkodzę - powiedziała w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem.

- Teraz, z perspektywy czasu, kiedy wszyscy jesteśmy już bogaci o to doświadczenie i po rozmowach z trenerami, którzy prowadzili zawodniczki ciężarne, to być może popełniałam błąd i sobie zaszkodziłam tym, że droga od porodu do igrzysk nie była od zera, tylko sporo na minusie - zaznaczyła sportsmenka.

Adrianna Sułek-Schubert dodała również, że aktywność wpłynęła także na sam poród. - Teraz wiem, że nie miałam prawa urodzić naturalnie, skoro cały czas wzmacniałam brzuch i sprawiałam, że moje ciało nadal wyglądało lekkoatletycznie. Tak naprawdę trzeba było iść śladem zawodniczek, które na wysokim poziomie zaprzestały aktywności w ciąży - podsumowała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości