Nieustanny ból, cierpienie i strach. 34-letniej Marcie grozi śmierć. "Jej kręgosłup może się złamać"

Uwaga! TVN: Ból nie pozwala normalnie żyć 34-letniej Marcie
Uwaga! TVN: Ból nie pozwala normalnie żyć 34-letniej Marcie
Uwaga! TVN: Ból nie pozwala normalnie żyć 34-letniej Marcie
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Marta Szwonder urodziła się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Lekarze nie dawali jej wielkich szans na normalne funkcjonowanie. Jej rodzice nie poddali się i postanowili zawalczyć o normalne życie córki. 34-latka przeszła wiele operacji, ale niestety zmaga się z ogromnym bólem. Z powodu powikłań po zabiegu, młoda kobieta przestała chodzić, grozi jej paraliż, a nawet śmierć. Można jej jednak pomóc. Zapraszamy na reportaż programu Uwaga TVN.

Chcesz pomóc Marcie? Informacje znajdziesz na stronie siepomaga.pl.

Marta Szwonder przyszła na świat jako 30-tygodniowy wcześniak. Niedługo po narodzinach lekarze zdiagnozowali u niej mózgowe porażenie dziecięce. - Mówiono moim rodzicom, że będę roślinką, że nie będę mówić, ani chodzić. Że w najlepszym wypadku będę wykonywała pracę chałupniczą, coś na zasadzie skręcania długopisów – opowiada Marta.

Uwaga TVN. Marta Szwonder walczy z bólem

Jej rodzice nie poddali się i postanowili zawalczyć o normalne życie córki. - Ze wszystkich sił staraliśmy się dać ją do normalnego przedszkola. Udało się. Marta pięknie się w nim zaaklimatyzowała – opowiada Marzena Szwonder.

- Któregoś razu wychowawczynie, żeby zintegrować mnie z grupą dzieci chodzących, bo byłam dzieckiem podłogowym, na przedstawienie przebrały mnie za zajączka. I jako ten zajączek, gdzieś sobie czworakowałam po podłodze. Dostałam wtedy najgłośniejsze brawa – wspomina Marta.

- Nie chodziła do piątego roku życia. Zaczęła chodzić po pierwszym zabiegu ortopedycznym – mówi pani Marzena i podkreśla: "To był chyba najważniejszy moment w życiu".

Marta przechodziła kolejne zabiegi ortopedyczne, których łącznie było kilkanaście. - Chodziliśmy po górach, innym razem po plaży. To wszystko może było mniej sprawne, ale było. W końcu poszłam na studniówkę – przywołuje Marta.

- Trwało to do 21. roku życia. I zabieg, który w zasadzie miał poprawić estetykę chodu, zlikwidować koślawość kolan, nie wyszedł. W tym momencie Marta przestała chodzić – opowiada pani Marzena.

Ze względu na wysokie ryzyko i złożoność żaden z polskich lekarzy, u których była Marta, nie zdecydował się na przeprowadzenie operacji, która zniwelowałaby skutki nieudanej próby wyprostowania kolan. Zoperować Martę w swoim instytucie na Florydzie w USA zgodził się jednak doktor Dror Paley. Narodowy Fundusz Zdrowia odmówił natomiast dofinansowania operacji, której koszt oszacowano na blisko 380 tysięcy złotych.

Uwaga TVN. Marta Szwonder musi przejść operację. Zbiórka

- Zaczęliśmy organizować zbiórki. Z początku było bardzo trudno, później się przyzwyczailiśmy. Ludzie są różni. Większość poklepie, poda rękę i powie powodzenia. A niektórzy mówią, żebyśmy przestali żebrać, w takich sytuacjach łza się zakręci w oku – przyznaje Krzysztof Szwonder, ojciec Marty.

- Zbieraliśmy na to dwa lata. Staliśmy na różnego rodzaju koncertach z puszką, dosłownie żebrząc – mówi Marta. - W zbiórkach pomagała młodzież ze studiów Marty, pomagali też inni ludzie, wolontariusze. Zebraliśmy tę kwotę i w końcu Marta poleciała tam z mamą – mówi pan Krzysztof.

25 listopada 2015 roku Marta przeszła operację na Florydzie. - Trwała ponad 10 godzin. Z tego, co wiem z opowieści mamy, to w pewnym momencie wyszedł lekarz z sali operacyjnej, uściskał mamę i łamaną polszczyzną powiedział: "Chodzić, chodzić" – mówi Marta. - W dzień, kiedy zaczęła chodzić, szła z balkonem, obcy nam Amerykanie zaczęli klaskać. Bardzo było nam wtedy miło. To był drugi szczęśliwy moment w moim życiu – mówi pani Marzena.

"Kręgosłup może się złamać"

Radość Marty i jej rodziców trwała krótko. 6 lat życia z nieprawidłową postawą, zanim przeprowadzono operację korygującą w Stanach Zjednoczonych, doprowadziło do deformacji kręgosłupa 34-latki, a w konsekwencji bólu.

- Na tomografii komputerowej widać nieprawidłowe ustawienie kręgosłupa. Widzimy też, że śruby, które zostały tam wkręcone powoli się obluzowują. To oznacza, że stopniowo dochodzi do destabilizacji całego układu. Kręgosłup pani Marty w sytuacjach ekstremalnych może się złamać z powodu nieprawidłowych sił, które działają na niego – mówi neurochirurg dr Rafał Gorski.

- Otwieram oczy i mnie boli, zasypiam i też mnie boli. Boli mnie tak intensywnie, że mam przepisywane różnego rodzaju środki z morfiną. Ale nie znoszą całkowicie mojego bólu, tylko pozwalają mi przetrwać. Od dwóch lat przez to co się dzieje z kręgosłupem nie mogę się wyspać. Nie mogę normalnie położyć się w łóżku, jak to robią zdrowi ludzie. Śpię na jakiś dziwnych podwyższeniach, poduszkach, półsiedząco. Jeżeli chodzi o samo poruszanie się, to głównie jest to wózek – opowiada 34-latka.

Marcie mimo przeciwności losu udało się skończyć trzy kierunki studiów; logopedię, filologię klasyczną i dziennikarstwo. - To, co ona osiągnęła studiując, czy podejmując pracę, czy nawet w sferze sprawności fizycznej, to wszystko jest wielka, ogromna praca. Jest dla mnie niesamowitą osoba i ona się nie zasklepia w myśleniu jak ją boli, tylko stara się żyć normalnie – mówi z podziwem pani Krystyna, przyjaciółka rodziny.

- Moje koleżanki mają pierwsze dzieci, wybierają suknię do ślubu, wyjeżdżają poznawać świat, a ja cały czas muszę o siebie walczyć – ubolewa Marta.

Przeprowadzenia skomplikowanej operacji, która nie tylko złagodzi ból, ale również może sprawić, że Marta zacznie chodzić podjął się doktor Rafał Górski z Warszawy. - W jej przypadku jest to, tak zwana osteotomia trójkolumnowa, czyli muszę wyciąć fragment kręgosłupa pod nerwami, złamać kręgosłup i przestawić jego geometrię, jego ustawienia – opowiada neurochirurg i dodaje: - Te operacje należą do tych najtrudniejszych, najbardziej wymagających, niestety też najbardziej ryzykownych. Kłopot jest taki, że osoba, która jest kwalifikowana do takiej operacji nie ma specjalnego wyjścia, bo pozostawienie jej z tym kłopotem będzie generowało dodatkowy dramat, oprócz tego, który już przechodzi.

- Nie jest tak, że tej operacji nie można wykonać na NFZ. Można. Tylko, że termin, by ją wykonać to siedem lat, a ja niestety nie mogę tyle czekać – mówi Marta.

Tym sposobem los po raz kolejny zmusił Martę, by zbierała pieniądze na swój ratunek, ponieważ koszt takiej operacji to blisko 120 tysięcy złotych.

- Marzę o normalnym zwykłym życiu. Prozaicznym. Żeby móc się normalnie położyć, normalnie wyspać. Żeby mnie nie bolało, żebym mogła się poruszać – kończy Marta.

Chcesz pomóc Marcie? Informacje znajdziesz na stronie siepomaga.pl.

Cały materiał na stronie programu Uwaga TVN.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości