Trąba powietrzna spustoszyła Wielkopolskę. "Obraz po kataklizmie"

Piekło rozpętało się o godzinie 4.40 nad ranem. To były sekundy. Wiatr porywał wszystko, co napotkał na drodze. Wirujące w pędzie cegły i dachówki rozbijały kolejne szyby w domach i budynkach gospodarczych. Jak ten traumatyczny poranek wspominają mieszkańcy Dobrzycy i Sośnicy? To właśnie ich odwiedzili reporterzy "Uwagi!".

Zerwane dachy, naruszone konstrukcje domów mieszkalnych i gospodarczych, powalone linie energetyczne i drzewa. Trąba powietrzna o ogromnej sile przeszła przez miejscowości Dobrzyca i Sośnica. Pomimo ogromnej tragedii mieszkańcy mówią o szczęściu i prawdziwym cudzie, bo nikt nie zginął.

Uwaga! TVN

Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN: Nie żyje rodzeństwo z Płocka. Jak doszło do tragedii?
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga! TVN. Sprawa 12-latki z okolic Włocławka przypomina historię Kopciuszka
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga TVN. Mężczyzna dwa razy podpali dom
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
Uwaga! TVN. 80-letnia pani Zofia żyje w dramatycznych warunkach
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
"Uwaga! TVN". Dlaczego dzieci chcą zostać influencerami?
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Pędzący kierowca zabił 9-latka na pasach
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN. Kulisy Sławy Daniela Olbrychskiego
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN Zginął 22-letni operator suwnicy. Pracował mimo ekstremalnych warunków pogodowych
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Wykupili catering dietetyczny i czują się oszukani
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Kiedy Julek zasypia, przestaje oddychać. Potrzebne jest Wasze wsparcie!
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN: Zuzia żyła zaledwie sześć tygodni
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN. Mama Izy z Pszczyny wstrząśnięta raportem po kontroli w szpitalu
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Rodzice tygodniami siedzą z dziećmi na kwarantannie
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Mama ciężko chorej Julki marzyła, by kiedyś spacerować z córką za rękę. Los napisał inny scenariusz
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Operacja "Śluza". "Plan był taki, że Unia Europejska przyjmie migrantów"
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN: Przesunął ścianę sąsiada, żeby powiększyć swoje mieszkanie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN. 10-letni Tomek utknął w płonącym samochodzie
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Uwaga! TVN Kto organizuje pokazy dla seniorów?
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Dziś finał świątecznej akcji „Uwagi!” i Fundacji TVN
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Interwencja w schronisku dla zwierząt w Wojtyszkach
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN. Ojciec powiedział, że zabiera dzieci na wakacje do Pakistanu
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN: Walczy z samochodozą. "Chcę otworzyć ludziom oczy"
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Pani Ania zmarła 10 godzin po wypisaniu ze szpitala
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN. Oprawcy Bożeny Wołowicz na wolności
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Schorowany 62-latek napadnięty na działkach
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN: Sprawa Bożeny Wołowicz
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?
Uwaga! TVN. Jak wyglądają święta 80-letniej Pani Danieli?

"Widok nie do opisania"

O godzinie 4:40 nad ranem, nad niewielką Dobrzycą w Wielkopolsce rozpętało się piekło. Trąba powietrzna była tak gwałtowna, że w zaledwie kilka minut zniszczyła około 100 domów i budynków gospodarczych. Pięć domów uszkodziła tak, że nie da się w nich mieszkać. Wiatr zrywał dachy, wyrywał drzewa, powalał słupy elektryczne, a lej trąby, jaki się utworzył, stanowił śmiertelne zagrożenie, bo wciągał i niósł ze sobą wszystko, co napotykał na swojej drodze.

- Uderzył grzmot, po chwili kolejny i następny. Wiedziałem już, że nie ma dachu. Osunął się na dom sąsiada. Wielkie szczęście, że to było w nocy. Jakby było w dzień, to by zabiło ludzi. Tak latało wszystko w powietrzu – opowiada Jan Majchrzak.

- Wyjrzałem przez okno. U sąsiada dachu już nie było, nic. Wszystko wywiało. W pokoju na górze, do środka wpadła belka z żaluzją. Jakby ktoś był w środku, to nie wiem, czy by przeżył. Całe okno z belką wpadło do środka – dodaje Marek Goćkiewicz.

Trąba powietrzna przemieszczała się przez Dobrzyce, pasem o szerokości 400 metrów, potem uderzyła w sąsiednią Sośnicę. Pomiary wykazały, że prędkość wiatru w leju trąby osiągała od 180 do nawet 253 km/h. Była to tak niszczycielska siła, że w kilka minut powaliła 2,5 hektara sosnowego lasu, a potem uderzyła w wieś. To cud, że nikt nie zginął.

- Nie dało się wejść do domu. Na podwórku leżało wszystko. Gruz, blachy, cegły, deski, dachówki. Pół dachu wisiało. Coś strasznego – mówi Anna Prusak. I dodaje: - Mam prawie 40 lat i czegoś takiego nie widziałam. Czasem takie sceny widziało się w telewizji i mówiło się, że ogromna tragedia, ale jak się czegoś takiego nie przeżyje, to się nie wie, jak to może wyglądać.

- Na początku wiatr był słabszy niż dziś. Ale przyszedł taki moment, że zaczęło huczeć, jakby było bombardowanie. Wszyscy się obudziliśmy, córki położyły się ze strachu na podłogę, nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Byliśmy przerażeni – opowiada Jarosław Forycki.

I dodaje: - Cały dach z konstrukcją poleciał z pomieszczenia gospodarczego. Dobrze, że nie uderzył w dom, bo wszyscy byśmy zginęli. Dach na domu jest do wymiany, nic się nie da uratować. Jak zobaczyliśmy, co się stało, był płacz, rozpacz i nic więcej.

Usuwanie szkód

W akcji usuwania szkód w obu miejscowościach brało udział kilkadziesiąt zastępów strażaków z Pleszewa, a także z Ochotniczej Straży Pożarnej w Galewie. Pracowali prawie dwie doby. Cięli i zdejmowali fragmenty wiszących dachów, sprzątali zatarasowane ulice i burzyli budynki, które zostały wyłączone z użytku.

- To ogromna tragedia. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. To obraz po kataklizmie, tutaj nie było żadnego budynku, który by nie został uszkodzony w stopniu znacznym. A z kilku nie ma co zbierać. Ludzie stracili dorobek życia – podkreśla Arkadiusz Dolata z Ochotniczej Straży Pożarnej w Galewie.

Państwo Szelągowie to jedna z rodzin, która najbardziej ucierpiała. Dom pana Adama i jego żony ocalał, ale ma całkowicie zerwany dach i naruszoną konstrukcję ścian.

- To jest nie do wyobrażenia. Nie wiedziałem, co robić. Część mojego dachu leżała, około 80 metrów dalej – opowiada Adam Szeląg.

Potężna wichura zniszczyła także dom jego 92-letniej matki.

- Byłem przekonany, że jeśli zawalił się strop, to mama tego nie przeżyje. Pobiegłem do niej, mama leżała w łóżku. Mówiła, że nagle zgasło światło, był wielki szum. Bardzo mocno się bała, nie chciała wyjść – dodaje Szeląg.

Na szczęście dla pana Adama i innych mieszkańców obu miejscowości w kolejnych nocach nie było ulewy, a wiatr się uspokoił. Szkody wyrządzone przez trąbę powietrzną są jednak ogromne. Wielu mieszkańców nie ma pieniędzy na nowe dachy, okna czy zakup innych materiałów budowlanych.

Na stronie internetowej gminy Dobrzyca trwa akcja zbiórki pieniędzy>>>

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości