Polak uratował kobietę w Ukrainie. "Żyję tylko dlatego, że on zaryzykował dla mnie"

Polak uratował kobietę w Ukrainie. "Żyję tylko dlatego, że on zaryzykował dla mnie"
Polak uratował kobietę w Ukrainie. "Żyję tylko dlatego, że on zaryzykował dla mnie"
Źródło: Bianka Zalewska
W Ukrainie Rosjanie postrzelili młodą dziewczynę z Kongo. W tej dramatycznej sytuacji pomógł jej wolontariusz z Polski, który na co dzień zajmuje się kinematografią. Niedawno film z uratowaną Glorią pt. "Skąd dokąd" trafił na festiwal w Cannes. - Nikt nie zdaje sobie sprawy, jaką rolę odegrał w moim życiu. Dzięki niemu jestem tutaj teraz - powiedziała kobieta o producencie filmowym z Polski. Materiał Bianki Zalewskiej.

Próba ucieczki z Kijowa

Gloria Sifa Kabaye wyjechała do Ukrainy na studia, gdy miała niespełna 17 lat. Studiowała w Iwano-Frankiwsku na kierunku inżynieria naftowa i gazownicza. Jednak opuściła to miasto w 2014 roku i przeprowadziła się do Kijowa, gdzie otworzyła sklep internetowy z odzieżą, butami i akcesoriami.

Jak wspomina rozpoczęcie wojny? - Tego dnia obudziłam się od dźwięku bomb około 4. rano. Wszystkie wiadomości mówiły już o inwazji Rosji na Ukrainę. Pojechałam na dworzec kolejowy, ale prawie wszystko było odwołane. Wtedy podszedł do mnie jakiś człowiek i powiedział, że może mnie dowieźć do granicy, ale jeszcze ktoś musiałby jechać, bo inaczej sama musiałabym zapłacić 600 euro. Był Nigeryjczykiem a jego kolega Metysem. Pojechałam z nimi - powiedziała.

Jak wspominała kobieta, nie odjechali daleko i wpadli na linię ognia. To właśnie wtedy została postrzelona. - Widziałam, jak strzały przelatywały przed nami. Kierowca nagle zahamował auto i z niego wyskoczył. Kazał wszystkim kłaść się na ziemi. Wtedy zaczęło się intensywniej, celowali konkretnie w nas. Zabijanie ludzi sprawiało im przyjemność, słyszałam ich głośne okrzyki. To było straszne - dodała.

Ratunek ze strony Polaka

Gloria czekała długo na pomoc, w końcu jednak trafiła do szpitala. Siostra kobiety skontaktowała się z Maćkiem Hamelą, który na miejscu kręcił film.

- Wywoziłem ludzi z różnych miejsc do Polski, za granicę, a potem jeździłem jeszcze dalej, woziłem ich do centralnej Ukrainy. Pomysł kręcenia filmu pojawił się po kilku tygodniach. Wzięliśmy kamerę i tam zaczęliśmy kręcić - powiedział producent filmowy.

Mężczyzna przyznał, że transport Glorii był bardzo trudnym przedsięwzięciem, bo wciąż miała kulę w żebrach. Lekarz nie chciał mu wydać pacjentki z powodu jej ciężkiego stanu. - On się umawiał na karetkę z ekipą medyczną. Musieliśmy podocinać szpitalny materac do wymiarów auta - zdradził.

Producent dowiózł Kongijkę do polskiej granicy. Stamtąd zabrała ją karetka. - Maciek mnie uratował, będę mu wdzięczna do końca życia. Nikt nie zdaje sobie sprawy, jaką rolę odegrał w moim życiu. Dzięki niemu jestem tutaj teraz. Możecie sobie myśleć, że to zwykły wolontariusz, który po prostu pomagał, ale ja żyję tylko dlatego, że on zaryzykował dla mnie - podsumowała Gloria.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości