Pierogi ruskie zmieniają nazwę. Czy ten bojkot ma sens?

(Nie)ruskie pierogi
Źródło: Dzień Dobry TVN
(nie)ruskie pierogi
(nie)ruskie pierogi
Kulinarna podróż z Polanem
Kulinarna podróż z Polanem
Szparagowy zawrót głowy
Szparagowy zawrót głowy
Popisowe domowe zupy Andrzeja Polana
Popisowe domowe zupy Andrzeja Polana
Wigilijne potrawy Polana
Wigilijne potrawy Polana
Pizza a la Polan
Pizza a la Polan
Kuchnia winogronowa
Kuchnia winogronowa
W geście solidarności z Ukrainą wiele polskich restauracji i przedsiębiorców usuwa z menu pierogi ruskie lub zmienia ich nazwę. Sęk w tym, że to danie wcale nie jest rosyjskie. Czy zatem kulinarny bunt jest uzasadniony? O tym porozmawialiśmy z Sylwią Majcher, dziennikarką kulinarną i edukatorką ekologiczną.

(Nie)ruskie pierogi

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele zdjęć dokumentujących bojkot pierogów ruskich. Restauracje usuwają je z kart, a przedsiębiorcy przekreślają nazwy, co zdaniem Sylwii Majcher nie jest dobrym rozwiązaniem.

- Na pewno nie należy ich bojkotować. Jak zobaczyłam apel do producentów mrożonek, żeby pozmieniali swoje opakowania, to mnie krew zalała, no bo po co marnować opakowania, skoro lepiej poznać genezę tych ruskich pierogów - podkreśliła dziennikarka kulinarna.

Jak przypomniała nasza rozmówczyni, nazwa "pierogi ruskie" nie ma nic wspólnego z przymiotnikiem tworzonym od słowa Rosja.

– One zostały tak nazwane po II wojnie światowej. Wcześniej były po prostu pierogami ukraińskimi albo polskimi. Zresztą we lwowskich restauracjach dalej można zamawiać pierogi z serem i ziemniakami pod nazwą "polskie pierogi" - zauważyła Sylwia Majcher.

Pierogi ruskie pochodzą od Rusi, a nie Rosji

Określenie ruskie pierogi dawniej znaczyło bowiem tyle, co pochodzący z byłych Kresów Wschodnich, z dawnej Rusi Czerwonej. – Dużo naszych różnych historycznych konotacji spowodowało to, że zaczęły nam się kojarzyć z Rosjanami. W niektórych filmach pojawiały się takie hasła jak: "Ruskie wyszły" i automatycznie przez te kilkadziesiąt lat utrwaliło nam się, że jeśli ruskie, to właśnie rosyjskie. Bunt wobec tych pierogów nie ma sensu, jeśli popatrzymy na to, że one tak mocno są osadzone w naszej historii - tłumaczyła Sylwia Majcher.

Pierogi ruskie - nie tylko z serem

Pierogi ruskie nie zawsze były faszerowane serem. Niegdyś był to bowiem towar luksusowy, więc w biedniejszych domostwach podawane były z samymi ziemniakami, czasem z dodatkiem słoniny. Dziś dostaniemy je nie tylko w wersji gotowanej, lecz i smażonej oraz pieczonej.

- Mało tego, ruskie pierogi są wpisane od 4 czy 5 lat na listę kanonu dań polskich. Po to, by pokazać nam, co tak naprawdę jest polskie w tej naszej kuchni - zaznaczyła Sylwia Majcher.

W jakich krajach popularne są jeszcze pierogi? Posłuchaj całej rozmowy w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości