Wygrał milion w "Milionerach". "Nie mogłem spać przez parę nocy"

Jacek Iwaszko rok temu wygrał "Milionerów"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jacek Iwaszko od roku jest milionerem
Jacek Iwaszko od roku jest milionerem
Filip Chajzer w odcinku specjalnym "Milionerów"
Filip Chajzer w odcinku specjalnym "Milionerów"
Mamy nowego milionera
Mamy nowego milionera
Daria Ładocha o grze w Milionerach
Daria Ładocha o grze w Milionerach
Milionerzy - program od kulis
Milionerzy - program od kulis
Każdy, kto zgłosi się do udziału w "Milionerach", ma nadzieję, że uda mu się sięgnąć po najwyższą wygraną. Niestety nie wszyscy mają tyle szczęścia. Osobą, do której los się uśmiechnął, był Jacek Iwaszko, który rok temu został milionerem. Co wygrana zmieniła w jego życiu? Co zrobił z pieniędzmi? O tym zwycięzca programu opowiedział w Dzień Dobry TVN.

Jak wygląda życie milionera?

Jacek Iwaszko dokładnie rok temu wygrał teleturniej "Milionerzy". Mężczyzna wyznał, że choć bardzo ucieszył się ze zwycięstwa, zastanawiał się, co zrobić. Jedna ze znajomych osób wysłała mu nawet wiadomość, aby rozsądnie rozporządził pieniędzmi i ich nie stracił. - Tak sobie to wziąłem do serca, że rzeczywiście nie mogłem spać przez parę nocy - powiedział w Dzień Dobry TVN Jacek Iwaszko.

Jak zdradził, dzięki wygranej spłacił wszystkie kredyty, a resztę zainwestował. - Praktycznie całą resztę staraliśmy się z żoną [...], obrócić jak najlepiej. Zainwestowaliśmy w jedno mieszkanie w Warszawie, [...], do tego troszkę giełda, troszkę kryptowaluta, fotowoltaika - wyliczał nasz gość.

Dlaczego zdecydował się na udział w "Milionerach"?

Jacek Iwaszko decyzję o udziale w teleturnieju podjął wspólnie z żoną. Co ciekawe, pierwotnie to ona miała wysłać zgłoszenie, ponieważ ma większą wiedzę. Natomiast powodem, dla którego w ogóle myśleli o udziale w teleturnieju, były kłopoty finansowe. - Chodziło wtedy o to, że troszkę nas przycisnęło finansowo. Pracowaliśmy i tak dużo oboje, więc tutaj niewiele udało się ugrać, więc skąd wziąć łatwo pieniądze? Pójść do teleturnieju. Do jakiego teleturnieju pójść? Do tego, który płaci najwięcej - wyjaśnił.

Zgłaszając się do "Milionerów", wcale nie myślał o tym, że mógłby sięgnąć po najwyższą wygraną. - To nie był mój cel. Każda kasa się przyda w budżecie domowym - stwierdził.

Które pytanie było dla niego najtrudniejsze? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości