Nepalskie boginie Kumari
Nepal to jedyne miejsce na świecie, gdzie czczone jest bóstwo w postaci żywej osoby, a konkretnie dziecka - dziewczynki. Jej podobizny znajdują się na obrazach i pocztówkach, a każdy Nepalczyk przybywa do stolicy prosić o jej błogosławieństwo.
- Od 1797, czyli od 227 lat wybierana jest żywa Kumari. Dziewczynka, która ma zostać Kumari, musi posiadać 32 cechy doskonałości. Musi być idealna, począwszy od paznokcia, po najmniejszy włos na ciele - wyjaśniał Yogesh Rajendra, przewodnik.
Kandydatka musi pochodzić także z określonej buddyjskiej kasty, urodzić się podczas pełni księżyca, a także w dniu urodzin Buddy. Rodzice, których córki spełniają te warunki i mają od 2 do 3 lat, przyprowadzają je do świątyni, aby przeszły tam ostateczny test.
- Kiedy okaże się, że jest idealna wizualnie, zamykana jest na 72 godziny w ciemnym miejscu, w którym znajdują się głowy zabitych 540 zwierząt - tłumaczył przewodnik. Jeśli podczas tej próby dziewczynka nie rozpłacze się i nie okaże lęku, zostaje nową żywą boginią.
Co ciekawe, w Nepalu żyje obecnie aż 10 Kumari, z czego aż 9 w dolinie Katmandu. Najważniejsze są trzy - Kumari z Bhaktapur, z Patan i Królewska Kumari z Katmandu. Choć wszystkie są boginiami, to życie każdej z nich wygląda zupełnie inaczej. Jak? Jak długo dziewczynki uznawane są za wcielenie bogini? Co dzieje się z nimi później? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.
Nepalskie boginie Kumari. Czy ktoś na nich zarabia?
Zdaniem autorki cyklu "Dzieci świata", że za wyborem nowej bogini nie stoją względy finansowe.
- Wiadomo, że ruch turystyczny też jest wokół tego skupiony, więc pośrednio na pewno tak, ale jeśli chodzi o zarobki samej rodziny. Pojawia się pytanie, dlaczego rodzice oddają małą dziewczynkę? Turyści, pielgrzymi, którzy przychodzą prosić o błogosławieństwo, zostawiają drobne pieniądze, ale to 10 - 20 groszy, mówię teraz w naszej walucie. Państwo płaci Kumari za swoje panowanie. Płaci tę wypłatę, nawet kiedy ona jest już emerytowaną Kumari, do końca swojego życia. W przypadku Królewskiej Kumari to jest 37 dolarów, więc to nie jest są jakieś szalone pieniądze - podkreśliła Marzena Figiel- Strzała w Dzień Dobry TVN.
Co jest takiego niezwykłego w Kumari? Kim jest Kumarii, która zasiada na tronie już 70 lat? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 14-latka przez pięć godzin umierała na mrozie. "Policjanci mogli dokonać czynności od razu, gdyby tylko były chęci i empatia"
- Rodzice wcześniaków walczą o dłuższe urlopy macierzyńskie. "Kobiety sobie nie radzą, muszą rezygnować z pracy"
- Zginęła w wypadku czy zabił ją mąż? "Powiedział, że nie pozwoli, by ona była szczęśliwa"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: Marzena Figiel-Strzała
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/East News