Zostawiło dziecko w samochodzie
Portal CBS News poinformował, że rodzice dziewczynki - Joel i Jazmine Rondon - zostali aresztowani. Para usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Podczas specjalnej konferencji prasowej szeryf hrabstwa Polk na Florydzie, Grady Judd przekazał, że półtoraroczna córka zatrzymanych spędziła w samochodzie 9 godzin (od 2.00 w nocy do 11.00, kiedy została znaleziona). Temperatura powietrza przekroczyła już wtedy 40 stopni Celsjusza.
Małżeństwo w dniu wypadku - wraz z trójką dzieci - bawiło się na imprezie z okazji Święta Niepodległości. Jazmine Rondon, po powrocie do domu zabrała dwójkę starszych pociech (6 i 8 lat) do domu, aby dać im coś do jedzenia i położyć do łóżka. Kobieta poprosiła męża, aby zajął się ich najmłodszym dzieckiem. Joel Rondon wniósł do domu kilka tac z jedzeniem, kiedy wrócił przed dom i zobaczył, że wszystkie drzwi od samochodu są zamknięte, uznał, że żona zabrała córkę. Gdy wrócił do budynku, zobaczył, że żona już śpi i sam również położył się do łóżka.
Dopiero ok. godziny 11.00 mężczyzna miał zapytać jedno ze dzieci o najmłodszą córkę. Po krótkich poszukiwaniach rodzice znaleźli dziewczynkę w stojącym przed domem samochodzie. Mimo że para zawiozła dziewczynkę do szpitala - lekarze stwierdzili zgon.
Co doprowadziło do śmierci dziecka?
Szeryf hrabstwa przekazał, że do śmierci dziewczynki doprowadziło przegrzanie organizmu (hipertermia) spowodowana długim przybywaniem w rozgrzanym samochodzie. Funkcjonariusz zdradził również, że zatrzymane małżeństwo przeszło badania. Wykazały one, że w ich organizmach znajdują się alkohol oraz środki odurzające.
CBS News podało, że pozostałe dzieci pary trafiły pod opiekę krewnych.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Skala przemocy wobec dzieci przeraża. "Nie daliśmy rady jako państwo i jako dorośli"
- "Pracowałem w piekle i byłem jednym z diabłów". Maciej przeprasza swoje ofiary
- Elektroniczna niania zarejestrowała, co działo się w pokoju dziecka. Rodzice nie mieli o niczym pojęcia
Autor: wac//am/Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Chris Tobin/Getty Images