Lubelskie egzotarium ratuje dzikie zwierzęta. Ośrodek potrzebuje pomocy

Lublin_live_2
Jedyne takie miejsce, gdzie kot żyje z wężem
Źródło: Dzień Dobry TVN
W Lublinie od 15 lat działa schronisko dla dzikich zwierząt. Pierwszy taki ośrodek w Polsce prowadzi Bartek Gorzkowski. Reporterka Dzień Dobry TVN wybrała się na miejsce, by dowiedzieć się, jakie zwierzaki przebywają w placówce oraz jak można im pomóc.

Lublin. Schronisko dla dzikich zwierząt

Od 2008 roku w Lublinie działa Egzotarium, czyli ośrodek rehabilitacji i opieki nad bezdomnymi zwierzętami egzotycznymi, będący niezwykłym działem Lubelskiego Schroniska dla Zwierząt. Trafiają tu zwierzęta porzucone, uciekinierzy z prywatnych hodowli oraz takie, których wymagania przerosły możliwości poprzednich opiekunów. W dużej części są bardzo zaniedbane, a niekiedy wręcz w krytycznym stanie i tylko dzięki ogromnemu zaangażowaniu lekarzy, wolontariuszy i opiekunów udaje się doprowadzić je do normalnego stanu.

- 95 procent zwierząt, które do nas trafiają, są w fatalnym stanie przez zaniedbania poprzednich właścicieli. Rodos to jest żółw stepowy znaleziony na ogródkach działkowych. Jest zdeformowany. Był karmiony złym pokarmem, być może nie miał specjalnych lamp – mówił Bartek Gorzkowski.

Zdaniem wolontariusza dużo łatwiej opiekować się psem czy kotem niż zwierzętami egzotycznymi. Tu potrzeba konkretnej wiedzy, co robić, aby nie zaszkodzić. Radzi więc, aby wcześniej zasięgnąć porad, chociażby w lubelskim ośrodku.

- Udzielamy różnych porad. Nasza działalność to nie tylko leczenie zwierząt, ale też działalność edukacyjna. Promocja odpowiedzialnej terrarystki. Można przyjść, można porozmawiać. Służymy naszą pomocą. Przez 14 lat udało nam się uratować ponad 2 tysiące zwierząt, porzuconych, w większości zaniedbanych, które dochodzą do dobrej kondycji. Po wyleczeniu szukamy im dobrych domów – tłumaczył.

Wsparcie fundacji Epicrates

Fundacja Epicrates powstała z inicjatywy wolontariuszy Lubelskiego Egzotarium w 2011 roku, m.in. po to, aby przenieść działalność miejskiej placówki na teren całego kraju i nieść pomoc potrzebującym zwierzętom wszędzie, gdzie jest to potrzebne.

- Jesteśmy wolontariuszami. Potrzebujemy na lekarstwa na terraria, na sprzęt. Można pomagać, przekazując procent z podatku, może także zaangażować się w wolontariat. Każdy znajdzie sposób – podkreślił Bartek Gorzkowski.

W Internecie ruszyła zbiórka. Wy też możecie dołożyć do niej swoją cegiełkę.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości