Każdy pies zasługuje na kochający dom, posiłek i bezpieczne miejsce. Te czworonogi nie miały takiego szczęścia. Ich los odmienił się, gdy na drodze pojawiła się Barbara Dolecka, założycielka Watahy Domowych Wilków. Jak obecnie wygląda ich życie?
Psi zaprzęg Watahy Domowych Wilków
Niko, Jacek, Samir, Tako, Arina i Ora. Każdy z tych psów ma za sobą przykrą przeszłość, która odcisnęła piętno na psychice. Czworonogami zajęli się jednak ludzi o dobrych sercach. Dziś pupile uczestniczą w psich zaprzęgach i socjalizują się w miejscu zwanym Domową Watahą Wilków.
- Nigdy nie zastanawialiśmy się nad tym, żeby mieć psa, ale tak wyszło - powiedział Artur Dolecki, założyciel Watahy Domowych Wilków. Wraz z żoną pewnego dnia podjął decyzję, by przygarnąć do domu, szczeniaka rasy husky. Pies od samego początku sprawiał problemy, które właściciele próbowali rozwiązywać.
- Pies niszczył wszystko i demolował. Zaczęłam szukać ludzi i każdy mówił mi, jego pies tez niszczy i wyje. Zaczęliśmy się spotykać. To była totalna amatorka. Artur kręcił linki zaprzęgowe ze sznura na bieliznę. Socjalizujemy je, żeby znów zaufały człowiekowi i żeby zrozumiały, ze człowiek to nie zło, ale fajny materiał na partnera – dodała Basia.
Przepis na psie szczęście
Obecnie właściciele czworonogów regularnie spotykają się w wyznaczonym miejscu i organizują psie zaprzęgi. Bez względu na godzinę i pogodę ruszają z pupilami, by spędzić atrakcyjnie wolny czas.
- Główny przekaz jest taki, żeby te psy wybiegać, to jest rasa, która potrzebuje ruchu. Stworzyliśmy takie stowarzyszenie, żeby ludzie, który mają takie psy. Jak je przegonimy, to one w domu są spokojniejsze i śpią – powiedział założyciel.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak wygląda świat oczami psa? Co widzi pies i jakie kolory rozpoznaje?
- Jak odczytywać zwierzęcą mowę ciała? "Merdający ogon bardzo często jest sygnałem dystansującym"
- Piszczą i przebierają łapkami. Czy nasze psy mają sny?
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Marta Wrońska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN