
Chociaż mogłoby się wydawać, że wakacji nigdy dość, nie wszystkim udaje się wykorzystać przysługujące w pracy dni wolne. Co dzieje się z zaległym urlopem i czy pandemia coś zmieniła w tej kwestii?
Zaległy urlop - kiedy można go wykorzystać?
Kwestia urlopów pracowniczych określona jest jasno w kodeksie pracy. Według artykułu 154, urlop wynosi 20 dni - jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat lub 26 dni - jeżeli pracownik jest zatrudniony co najmniej 10 lat. Problem pojawia się jednak wówczas, kiedy nie wykorzystamy przysługujących nam wolnych dni w terminie. Kodeks pracy przewiduje kilka sytuacji, w których urlop wypoczynkowy może zostać przesunięty na następny rok kalendarzowy. Jakich?
- wniosek pracownika umotywowany ważnymi przyczynami – art. 164 § 1 KP,
- szczególne potrzeby zakładu pracy – art. 164 § 2 KP
- przyczyny usprawiedliwiające nieobecność w pracy (np. choroba) – art. 165 i 166 KP,
- odwołanie pracownika z urlopu z powodu okoliczności nie przewidzianych w chwili rozpoczynania urlopu – art. 167 § 1 KP
W każdej z tych sytuacji urlop bieżący zamienia się w urlop zaległy, który powinien być wykorzystany najpóźniej do 30 dnia września następnego roku kalendarzowego. Czy po tym terminie wolne dni przepadają bezpowrotnie?
Jeżeli urlop nie zostanie wykorzystany w terminie do 30 września następnego roku kalendarzowego, nie powoduje to utraty prawa do urlopu. Roszczenia ze stosunku pracy, w tym roszczenie dotyczące zaległego urlopu, ulegają przedawnieniu po trzech latach od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne
- tłumaczył w rozmowie z Radiem Zet Piotr Kuźmiński, prawnik w DAS Towarzystwo Ubezpieczeń Prawnych.
30 września to data graniczna - przed jej upływem pracownik winien zacząć wykorzystywać zaległy urlop. To nie oznacza, że wszystkie wolne dni muszą zostać "zużyte" od razu - w ten sposób jednak przepisy prawa pracy nie zostaną naruszone.
Kary dla pracodawcy
Jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy jest udzielanie urlopu pracownikowi w terminie przez niego wskazanym. Pracodawca, który nie udziela pracownikowi urlopu wypoczynkowego lub bezpodstawnie obniża jego wymiar, musi liczyć się z karą grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł.
Pandemia a zaległe urlopy
Tarcza antykryzysowa 4.0 wprowadziła rozwiązanie na czas pandemii. Rozwiązanie, które zaproponowano, miało sprawić, by wszyscy pracownicy odebrali swoje zaległe dni wolne, nie powodując tym samym zastojów w pracy firmy.
W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, pracodawca może udzielić pracownikowi, w terminie przez siebie wskazanym, bez uzyskania zgody pracownika […] urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych, w wymiarze do 30 dni urlopu
- brzmi jeden z zapisów tarczy.
Warto nadmienić, iż przepisy tarczy 4.0 nie przewidują przedłużenia terminu, w którym możliwe będzie wykorzystanie zaległego urlopu wypoczynkowego.
A jak nie zwariować, kiedy już na ten urlop się wybierzemy? Zobaczcie wideo:
Zobacz też:
Nieoczekiwany efekt pandemii koronawirusa: więcej ojców na tacierzyńskim
Prawo do urlopu wypoczynkowego. Co zmieniła epidemia koronawirusa?





