"Masz okres i źle się czujesz? Idź do domu" Polska firma zdecydowała się wprowadzić urlop z powodu menstruacji

Bolesna miesiączka kobieta
Moyo Studio/Getty Images
Bóle menstruacyjne dotyczą prawie połowy kobiet. Często występują wraz z innymi objawami, przez co są jeszcze trudniejsze do zniesienia. Z tego powodu kilka krajów wprowadziło urlopy przysługujące kobietom, które źle znoszą miesiączki. Na takie rozwiązanie zdecydowała się także jedna z polskich firm.

Urlop menstruacyjny na świecie

Bóle menstruacyjne mogą zaburzyć stan pycho-fizyczny kobiety, uniemożliwiając jej jednocześnie wykonywanie pracy.

To jest ogromna zmora dla kobiety. Takie co miesięczne wyzwanie, ból, rozdrażnienie. Wszystko wtedy nie pasuje. Ciało nie słucha mózgu, mózg ciała. Niewiele się da zrobić. Czeka się, żeby przeżyć te ileś tam godzin w pracy

- zwierzyła się nam Luiza Król, bohaterka materiału o bolesnych miesiączkach.

Niedogodności związane z "kobiecymi" dolegliwościami zrozumieli ustawodawcy kilku krajów azjatyckich, którzy wprowadzili urlopy menstruacyjne. Najpierw zrobiła to Japonia w 1947 r., rok później - Indonezja, a w XXI w. - Korea Południowa i Tajwan. Co ciekawe, także kobiety w Zambii mogą wziąć wolne z powodu bolesnego okresu.

W innych krajach, gdzie kwestia ta nie jest uregulowana prawnie, urlop menstruacyjny decydują się wprowadzić pojedyncze przedsiębiorstwa. Tak zrobiły m.in. brytyjska firma Co-Exist i kairska agencja marketingowa Shark&Shrimp.

Kilka dni temu głośno było o indyjskim Zomato, który również zdecydował się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Zgodnie z zarządzeniem wewnętrznym wszystkie kobiety oraz menstruujące osoby transpłciowe otrzymują 10 dni urlopu miesiączkowego w ciągu całego roku.

To część życia i chociaż nie do końca rozumiemy, przez co przechodzą kobiety, musimy im zaufać, kiedy mówią, że muszą odpocząć. Wiem, że skurcze menstruacyjne są bardzo bolesne dla wielu kobiet i musimy je w tych trudnych dniach wspierać, jeśli chcemy zbudować kulturę opartą na współpracy

- powiedział prezes Zomato, Deepinder Goyal w e-mailu do pracowników.

Urlop miesiączkowy w Polsce

W naszym kraju póki co nie ma planów uchwalenia przepisów dotyczących ulopu menstruacyjnego, dlatego jedna z firm odzieżowych zdecydowała się wprowadzić to rozwiązanie we własnym zakresie.

Być kobietą, być kobietą to ja lubię nawet, to jest fajna rzecz, ale w „Te” dni to ja dziękuje, przepraszam, ja się cholera wyprowadzam. Nawet te wszystkie nazwy...okres, menstruacja- już lepiej by było Monstruacja, a ciota czy ciotka... przyzwoitej nazwy brak.Jak przeanalizowałam sobie ile razy w rozmowach z dziewczynami słyszę „i jeszcze okresu dostałam” to wyszło, że to sprawa wyjątkowo dla nas wszystkich istotna. Dlatego chcąc poprawić chociaż trochę humor dziewczynom, które na codzień pracują w teamie @plnylala, czyli większości naszego zespołu :) proponuję (i wprowadzam od dzisiaj!) jeden dzień okresu, ten najgorszy, dniem wolnym od pracy. Płatnym of course ? ... i mam nadzieję, że więcej firm przyłączy się do mnie ? #lalafamily #heartonfire #okreswolnyodpracy #cialopozytywne #jestemkobietą

- czytamy w poście zamieszczonym na Instagramie firmy.

Kto wie, może wkrótce inni polscy przedsiębiorcy zdecydują się na ustanowienie dni wolnych z powodu "kobiecych" dolegliwości.

Zobaczcie, z czym muszą się mierzyć kobiety, które mają bolesne miesiączki:

Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.

>>> Zobacz także:

Ile może spóźniać się okres? Czemu okres się spóźnia?

Obfite miesiączki – czy to normalne?

Czy można ćwiczyć w trakcie okresu?

Autor: Iza Dorf

podziel się:

Pozostałe wiadomości