Z przepracowania umiera rocznie ponad 745 tys. ludzi. Kto jest najbardziej narażony?

Przepracowanie źródłem groźnych chorób
Zbyt długa praca znacznie zwiększa ryzyko śmierci z powodu udaru i chorób serca – poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia. Tylko w latach 2000-2016 takich liczba zgonów wzrosła aż o 42 procent. Tymczasem osób, które pracują za długo, jest coraz więcej. Jak się chronić przed negatywnymi skutkami przemęczenia i stresu? O tym mówił nam Jakub Kosma Rokicki, lekarz z Kliniki Kardiologii WUM.

Przepracowanie – pierwszy krok do wielu chorób

Ostatni raport WHO nie wygląda optymistycznie. Stres, przemęczenie, brak snu i praca po godzinach - jak się okazuje, to pierwszy stopień do wielu poważnych chorób. W 2016 r. z powodu przepracowania zmarło na świecie 745 tys. osób. To wzrost o 29 proc. w porównaniu z 2000 r. Co gorsza, wg ekspertów pandemia koronawirusa spowodowała wiele zmian w systemie pracy, które mogą wzmocnić tendencję do wydłużania jego czasu. Już dziś widać, że 9 proc. światowej populacji pracuje po godzinach.

- Pandemia COVID-19 znacząco zmieniła sposób pracy wielu ludzi. Telepraca stała się normą w wielu branżach, często zacierając granice między domem a pracą - ocenia dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.

Choroby związane z przepracowaniem - kto jest najbardziej narażony?

Zadaniem specjalisty najbardziej zagrożeni w Polsce są mężczyźni w wieku 60-74 lata. Wynika to z faktu, że osoby te zaczęły pracę około 40 lat temu, wtedy kobiety pracowały znacznie mniej. Ponadto u panów występuje większe nasilenie czynników ryzyka udaru i chorób serca, gdyż częściej palą papierosy i mają nadwagę. Może to być także kwestia genetyki i odżywiania.

- Badanie dotyczyło każdego rodzaju pracy, która przekraczała 55 godzin w tygodniu. Jeżeli wczytamy się w statystyki, okazuje się, że najbardziej narażeni są mężczyźni. To obciążeniu buduje się w latach, kumuluje się. Kobiety biologicznie są nieco bardziej chronione przez układ hormonalny i naturalne estrogeny. One mają pozytywny wpływ na funkcje serca - dodał Jakub Kosma Rokicki, lekarz z Kliniki Kardiologii WUM..

Należy pamiętać, że większa liczba godzin pracy to mniejsza liczba godzin poświęcona na aktywność fizyczną. W czasie pandemii, gdy większość z nas wykonuje prace zdalną, jest to szczególnie widoczne. Brak ruchu zwiększa ryzyko otyłości, cukrzycy i nadciśnienia. One są natomiast sprawcami chorób przewlekłych. W ten sposób najczęściej dochodzi do nieprawidłowości śródnabłonka naczyń, następnie do zmian miażdżycowych w sercu i naczyniach w mózgu. Finalnie następuje udar mózgu.

- To wszystko związane jest z układem krążenia. Długa praca wywołuje szereg odpowiedzi naszego organizmu. Wzrasta ciśnienie tętnicze krwi, mniej się ruszamy. Zwiększa się stres, a my też reagujemy na niego w nieprzewidywalny sposób. Popalamy papierosy, pijemy alkohol - to wszystko wpływa na to, że naczynia tętnicze usztywniają się i ich wnętrze się nieco uszkadza. To w konsekwencji prowadzi do miażdżycy, która wywołuje chorobę niedokrwienną serca i prowadzi do udarów mózgu - wytłumaczył specjalista.

Jak znaleźć złoty środek i bezpiecznie wykantować swoją pracę bez obawy o zdrowie? Warto na stałe wdrożyć w życia kilka zasad i konsekwentnie się do nich stosować.

Zalecenia:

  • Umiarkowana aktywność fizyczna – najlepiej 30 minut – 5 razy w tygodniu.
  • Odstawić papierosy.
  • Kontrola nadciśnienia tętniczego 1-2 x w miesiącu
  • Jeśli stwierdzone nadciśnienie – regularna kontrola
  • Kontrolowanie poziomu cholesterolu we krwi

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Dzieci w szkołach dostaną nadgodziny. Czy zajęcia dodatkowe będą obowiązkowe?

15 lat organizował trasy koncertowe, przez pandemię został gońcem: "Rodzice nauczyli mnie, że żadna praca nie hańbi"

Maciej Musiał pochwalił się pracą magisterską. Sprawdziliśmy, jakie wykształcenie mają polskie gwiazdy

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości