Co obecnie robi Wojciech Szczęsny?
Piłkarz przebywa obecnie z rodziną w Andaluzji, gdzie lata temu kupili dom. Choć początkowo miał on być wyłącznie ich letnią rezydencją, piłkarz przyznaje, że czuł, iż stanie się ostatecznie ich miejscem na ziemi.
- Ja nie ukrywam, że w tym roku, jeśli chodzi o sprawy zawodowe i takie rozwijanie się, to ja się na ten rok zatrzymuję i mam zamiar robić nic. To jest piękne miejsce do nicnierobienia - wyznał.
Jak obecnie wyglądają jego dni? - Codziennie gramy z Liamem w golfa i w piłkę nożną. Liam jeszcze na wakacje, bo tutaj szkoła zaczyna się od przyszłego tygodnia. Wyjątkowo potrzebuję ruchu i atencji. Wcześniej zawoziłem go na treningi, bo miał tutaj obóz piłkarski i w ten sposób spędzamy bardzo dużo czasu. Poza tym pić, jeść, spać jak Tamagotchi - powiedział.
A jak piłkarz sprawdza się w opiece nad najmłodszą córeczką Noelią? - Ja wstaję, pomagam przy karmieniu, pomagam przy przewijaniu. Jestem nocnym markiem i dla mnie godzina piąta to jest środek dnia. Więc ja potem troszkę rano sobie odsypiam, nie ukrywam - przyznał.
Życie rodzinne Wojciecha Szczęsnego
Szczęsny przyznał, że potrzebuje w życiu rutyny i próbuje ją sobie ułożyć w nowej rzeczywistości. - Słuchaj, wyobraź sobie, że ja w tej nowej rzeczywistości bycia w domu znalazłem nawet godzinę, żeby z tobą porozmawiać na Skypie. (...) Żona w tej chwili przejęła obowiązki, a ja sobie rozmawiam z inną kobietą na Skypie - powiedział rozbawiony Paulinie Krupińskiej-Karpiel.
Sportowiec nie ukrywa, że bardzo potrzebował spędzać więcej czasu z rodziną. - Mi bardzo brakowało przez ostatnie, szczególnie takie 2-3 lata, kiedy Liam już dorastał, takiego regularnego bycia w domu po prostu. Takiego niewyjeżdżania na każdy weekend i w każdą środę na mecze. Nawet przeżywanie takich gorszych momentów w domu, kiedy dzieci są niegrzeczne. Można dużo słuchać przez telefon od żony, jak się syn źle zachowuje, a co innego, kiedy jesteś wtedy w domu jako ojciec i możesz spróbować, chociaż, coś z tym zrobić. Więc ja czułem się i trochę winny, że mnie w domu nie było przy wielu, wielu sytuacjach. A teraz już nie ma wymówek. Teraz jestem pełnoetatowym tatusiem - mówił.
Paulina Krupińska-Karpiel przekazała piłkarzowi pytanie zadane przez jednego z jego największych fanów - syna prezenterki: "Mamo, zapytaj go, co zrobić z tymi wszystkimi rękawicami".
- Jędruś, wujek trochę tych rękawic ma. To jest moja obietnica przed całą Polską. Wujek Wojtek wyśle Ci jedną parę rękawic - obiecał Szczęsny.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Marina Łuczenko-Szczęsna pokazała męża ze złamanym nosem. "Operacja była konieczna"
- Wypadek pod koniec meczu. Wojciech Szczęsny przeszedł operację
- Marina Łuczenko-Szczęsna odsłania brzuszek w uroczej sesji ciążowej. "Te zdjęcia mają w sobie magię"
Autor: Michalina Kobla
Reporter: Paulina Krupińska-Karpiel