Sabrina Carpenter oburzona działaniem Białego Domu. "Nie wciągajcie w to mnie i mojej muzyki"

Sabrina Carpenter
Sabrina Carpenter oburzona działaniem Białego Domu
Źródło: Getty Images North America
Sabrina Capener, jedna z najpopularniejszych obecnie wokalistek pop w Stanach Zjednoczonych zażądała, by Biały Dom zaprzestał korzystania z jej muzyki. Administracja Donalda Trumpa umieściła w sieci nagranie, na którym agenci ICE zatrzymują ludzi, w tle zaś słychać przebój gwiazdy. Oburzona piosenkarka przekazała wiadomość za pośrednictwem portalu X. "To jest straszne i obrzydliwe" - napisała Sabrina.
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Materiał promocyjny
Julia Wieniawa pierwszy raz wystąpiła z siostrą. "Też ma marzenia, żeby wejść w świat aktorski"
Najbardziej rozpoznawalna polska kampania świąteczna znów wraca.

Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo.

Celebryta, który został prezydentem USA
Źródło: Dzień Dobry TVN

Sabrina Carpenter oburzona działaniem Białego Domu

Biały Dom opublikował w sieci filmik, w którym wykorzystano bardzo popularną na TikToku piosenkę Sabriny Capenter "Juno". Na nagraniu widać interwencję federalnych funkcjonariusz ICE, którzy zatrzymują migrantów w Stanach Zjednoczonych.

Sabrina Capenter opublikowała na portalu X krótką wiadomość obrazującą jej oburzenie.

- To nagranie jest straszne i obrzydliwe. Nigdy nie wciągajcie mnie i mojej muzyki w swoją nieludzką agendę - czytamy w mediach społecznościowych.

W odpowiedzi rzeczniczka Białego Domu Abigail Jackson napisała:

- Oto krótka i słodka wiadomość dla Sabriny Carpenter: nie będziemy przepraszać za deportację z naszego kraju niebezpiecznych przestępców, morderców, gwałcicieli i pedofilów. Każdy, kto broniłby tych chorych potworów, musi być głupi.

Gwiazdy dołączają do sprzeciwu

To nie pierwszy raz, gdy Biały Dom wykorzystuje popularne piosenki do działań politycznych. Publikując w sieci podobne filmiki, administracja Donalda Trumpa próbuje dotrzeć do młodych odbiorców i pokazać, jak wywiązuje się z obietnic wyborczych. Wśród gwiazd, które dotychczas sprzeciwiły się wykorzystywania ich twórczości w celach politycznych przez Donalda Trumpa, znaleźli się m.in. The Rolling Stones i Neil Young.

Przypomnijmy, że w 2023 roku Olivia Rodrigo również wyraziła sprzeciw dla wykorzystywania jej utworów do promowania działań obecnego prezydenta. Podobnie było w przypadku Jess Glynne i jej hitu "Hold My Hand". Po tym, jak Biały Dom użył trendującego utworu do treści związanych z deportacjami, brytyjska wokalistka przyznała w mediach społecznościowych, iż "czuje się chora i roztrzęsiona", bowiem jej utwór "mówi o miłości, wsparciu i wspieraniu się mimo przeciwności, które przynosi los".

- Używanie go, by promować coś, z czym całkowicie się nie zgadzam, stoi w kompletnej opozycji do przesłania tej piosenki - cytował Jess Glynne portal "Time".

Więcej na ten temat na tvn24.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości