- Były prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden jest poważnie chory. U 82-letniego polityka zdiagnozowano raka.
- W specjalnym komunikacie podano, że polityk zmaga się nowotworem prostaty, który dał już przerzuty do kości.
- Nowotwór jest bardzo agresywny.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Joe Biden ma raka prostaty
U byłego 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w zeszłym tygodniu zdiagnozowana raka prostaty. Z komunikatu, w którym poinformowano o chorobie polityka, podano, że Joe Biden "został zbadany w związku z wykryciem guzka na prostacie i nasileniu się objawów". - W piątek (16 maja) zdiagnozowano u niego raka prostaty, charakteryzującego się wynikiem 9 w skali Gleasona z przerzutami do kości - czytamy w oświadczeniu.
Skala Gleasona określa stopień złośliwości nowotworu. Jak podaje Krajowy Rejestr Nowotworów zmiany, które plasują między 8 a 10, charakteryzują się bardzo wysoką złośliwością.
Joe Biden ma raka prostaty. Jak poważny jest stan polityka?
W oświadczeniu podano, że choć sytuacja jest poważna, to nowotwór jest wrażliwy na działanie hormonów, co może zwiększać skuteczność leczenia. Eksperci w rozmowie z CNN podkreślają, że dzięki odpowiedniej terapii pacjenci z tak poważnym nowotworem mogą prowadzić normalne życie. Zapanować można też nad zmianami, które pojawiły się w kościach.
- Są pewne dobre wieści w nowszych terapiach hormonalnych i chemioterapii [które pojawiły się] w tej przestrzeni w ciągu ostatnich kilku lat, które wykazały imponujące wyniki i znacznie wydłużyły życie pacjentów - tłumaczył dr Benjamin Davies, profesor onkologii urologicznej w University of Pittsburgh Medical Center.
Dr Jamin Brahmbhatt, urolog i chirurg robotyczny w Orlando Health oraz adiunkt na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Centralnej Florydy uważa, że trzeba będzie poczekać kilka tygodni, żeby stwierdzić, w jaką stronę idzie leczenie byłego prezydenta i w jakim stopniu jest ono skuteczne. - Niektóre z metod leczenia mogą wpływać na pamięć, nastrój, jakość życia, dlatego trzeba bardzo uważać na to, co się robi, żeby nie być zbyt agresywnym - podsumował w rozmowie z CNN.
Joe Biden ma raka. Były prezydent otrzymał wsparcie od innych polityków
Informacja o tym, że 46. prezydent Stanów Zjednoczonych jest poważnie chory, poruszyła wiele osób. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo postów ze słowami wsparcia na Joe Bidena i jego rodziny. Głos zabrali m.in. Barack Obama i Hillary Clinton. - Myślę o Bidenach, którzy podejmują walkę z rakiem. [...] Życzę wam szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia - napisała na platformie X była sekretarz stanu.
- Michelle i ja myślimy o całej rodzinie Bidenów. Nikt nie zrobił więcej, aby znaleźć przełomowe metody leczenia raka we wszystkich jego postaciach niż Joe i jestem pewien, że stawi czoła temu wyzwaniu ze swoją charakterystyczną determinacją i wdziękiem. Modlimy się o szybki i pełny powrót do zdrowia - czytamy w poście zamieszczonym przez Baracka Obamę.
Zobacz także:
- Wnuczka Joe Bidena przekazała osobistą informację. Zdjęcie mówi wszystko
- Kulisy kampanii prezydenckiej w USA. "Demokraci czekali na ten zastrzyk"
- Życie miłosne Joe Bidena nie było usłane różami. Pierwsza żona tragicznie zginęła, drugiej oświadczał się aż pięć razy
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24/CNN
Źródło zdjęcia głównego: Scott Olson Staff/Getty Images