Minister zdrowia nie ma wątpliwości: "To nie jest ostatnia pandemia w naszym życiu". Już nigdy nie będziemy bezpieczni?

Adam Niedzielski
TVN24/x-news
W wywiadzie dla TVN24 minister zdrowia Adam Niedzielski stwierdził, że pandemia nigdy się nie skończy. Próbował też wyjaśnić, dlaczego doszło do zamieszania podczas rejestracji na szczepienia.

Minister zdrowia w wywiadzie dla TVN24

Arleta Zalewska i Krzysztof Skórzyński z TVN24 przeprowadzili wywiad z ministrem zdrowia w ramach cyklu "Między Faktami". Dziennikarze zapytali Adama Niedzielskiego, dlaczego doszło do zamieszania podczas rejestracji 40-latków na szczepienia.

- Tego dnia byłem na Śląsku, rozwiązując problem bazy szpitalnej. Wydarzył się błąd komunikacyjny – powiedział minister zdrowia. - Uważam, że powinniśmy dobrze zakomunikować uruchomienie zapisów na szczepienie osób 40+, które w styczniu zadeklarowały taką chęć, nim z tymi zapisami ruszyliśmy. Na to nałożyły się problemy, o których mówił sam minister Dworczyk – dodał.

Adam Niedzielski poinformował też, że jesteśmy w pobliżu szczytu trzeciej fali koronawirusa, przy czym "zaczynamy obserwować delikatną zmianę tendencji wzrostowej i wyhamowywanie". Minister zaznaczył jednocześnie, że rząd nie wyklucza wprowadzenia kolejnych obostrzeń.

– (…) Jeżeli teraz, w okresie świąt, ludzie zostaliby w domach, przeczekali te kilka kolejnych dni w otoczeniu tylko swoich domowników, to ta fala w ciągu dwóch tygodni by wygasła. Niestety przekonywać jest coraz trudniej – zauważył i tłumaczył, że restrykcje nie działają już tak skutecznie, jak przed rokiem, kiedy społeczeństwo stosowało się do hasła: "zostań w domu".

- Jak ja wprowadzę jutro godzinę policyjną, to pojutrze ludzie masowo wyjdą w proteście na ulicę. I liczba zakażeń wzrośnie. (…) Nastrój społeczny jest dziś taki, że wystarczy pretekst - a takim byłyby ostrzejsze restrykcje - żeby ulice zapełniły się protestującymi. Wtedy tracimy kontrolę nad tym, kto i kiedy się zaraża – powiedział minister.

Minister zdrowia: Nigdy nie wrócimy do czasów sprzed pandemii

Według Niedzielskiego po świętach wielkanocnych nadejdzie szczyt hospitalizacyjny. - Następnie niestety będziemy mieli do czynienia ze wzrostem zgonów, które będą tego konsekwencją – powiedział i zapewnił, że sprzęt, łóżka oraz respiratory nie są największym problemem w walce z koronawirusem.

Zdaniem Niedzielskiego, mimo trwającej akcji szczepień i nabywania przez społeczeństwo coraz większej odporności, nigdy już nie wróci świat znany sprzed pandemii. - Jeśli mnie pytacie, czy wrócimy do czasów sprzed pandemii, to nie. Nie wrócimy. Nigdy. Część z nas już zawsze będzie używała maseczek i będzie trzymała dystans w obawie przed zakażeniem – powiedział.

W opinii ministra zdrowia należy być świadomym, że nie jest to ostatnia pandemia i – jak zaznaczył - pora oswajać się z tą myślą. - Jeśli chcą mnie państwo zapytać, czy pokolenie dzisiejszych 50- i 40-latków będzie do końca swoich dni żyło w stanie zagrożenia epidemicznego, to odpowiedź brzmi: absolutnie tak. (…) Zagrożeń biologicznych będzie już tylko więcej. Mało tego: będą coraz bardziej niebezpieczne i świat będzie na nie reagował inaczej niż reagował do tej pory. Inspekcje sanitarne będą jednymi z lepiej wyposażonych instytucji we wszystkich krajach. Pora zacząć oswajać się z myślą, że to nie jest ostatnia pandemia w naszym życiu – zauważył Niedzielski.

Zobacz wideo: Minister zdrowia: Ograniczmy mobilność w święta, zadbamy w ten sposób o bliskich

TVN24/x-news

Zobacz także:

Autor: Kamila Glińska

Źródło: TVN24

podziel się:

Pozostałe wiadomości