Zmarła przez tanią operację plastyczną. Lekarz nie miał licencji. "Pęknięcie wielu naczyń krwionośnych"

Tekst akapitu - 2024-04-05T093056
Źródło: Dzień Dobry TVN
Komplikacje po operacji plastycznej
Komplikacje po operacji plastycznej
Czy można przewidzieć efekty operacji nosa?
Czy można przewidzieć efekty operacji nosa?
Modelka szczerze o operacji biustu
Modelka szczerze o operacji biustu
Laluna Unique o operacjach plastycznych
Laluna Unique o operacjach plastycznych
30-letnia Tan'Quasha Williams z Los Angeles skuszona niską ceną operacji plastycznej, zdecydowała się wykonać zabieg w Meksyku. Niestety, kobieta zmarła po operacji, a przyczyną zgonu były liczne powikłania. Okazało się, że lekarz i klinika nie mieli odpowiedniej licencji do przeprowadzania tak poważnych zabiegów. Teraz rodzina kobiety ostrzega innych przed niebezpieczeństwem związanych z wykonywaniem operacji plastycznych poza granicami kraju.

Zmarła przez tanią operację "Mommy Makeover"

Tan'Quasha Williams z Los Angeles zobaczyła pewnego dnia reklamę tanich operacji plastycznych, które gwarantowały "doskonałą metamorfozę ciała" za naprawdę niską cenę 4 tysięcy dolarów (w USA tego typu zabiegi kosztują 25 tysięcy dolarów). Skuszona niebywałą promocją zdecydowała się poddać tej operacji plastycznej, a odbyła się ona w Matamoros w Meksyku.

"Mommy Makeover" bo tak nazywał się zabieg, polegał na podniesieniu piersi i wysmukleniu brzucha. W dniu operacji, czyli 10 lutego 2024 roku, kobieta sfotografowała się z lekarzem dr Orlandem Villanuevą. Niestety, kobieta nie przeżyła zabiegu. Wystąpiły u niej poważne powikłania, które ostatecznie doprowadziły do zgonu.

Przyczyny śmierci 30-letniej pacjentki

Jak podaje Daily Mail, przyczyną zgonu kobiety było "pęknięcie wielu naczyń krwionośnych klatki piersiowej i okolicy mięśniowej brzucha". Rodzina dowiedziała się, że zarówno lekarz wykonujący tanią operację plastyczną, jak i sama klinka nie posiadali odpowiedniej licencji medycznej.

Pomimo śmierci 30-latki w sieci wciąż pojawiały się reklamy usług tej klinki. Rodzina zmarłej pacjentki zdecydowała się nagłośnić jej śmierć, by ostrzec innych przed niebezpieczeństwami związanymi z chirurgią plastyczną poza granicami kraju. - Nie chcę stawiać kolejnej rodziny w takiej samej sytuacji, ponieważ gdybym istniała sposób, w jaki mogłabym temu zapobiec i powstrzymać ją przed wyjazdem, zrobiłabym to – powiedziała jej siostra, Porsha Hilt. 

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości