Przyleciała do Polski zza oceanu, by poznać historię swoich przodków. "Tego chciałaby moja prababcia"

Thamires Pancho Galliters
Źródło: Dzień Dobry TVN
Brazylijka na tropie polskich korzeni
Brazylijka na tropie polskich korzeni
Słuchają się jej samoloty
Słuchają się jej samoloty
Czego nie wiesz o lataniu?
Czego nie wiesz o lataniu?
Spełniamy podniebne marzenie
Spełniamy podniebne marzenie
Rowerem przez Afrykę
Rowerem przez Afrykę
Jak wygląda życie polskich nomadek?
Jak wygląda życie polskich nomadek?
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Robert Szulc zakończył podróż dookoła świata
Thamires Pancho Galliters przybyła z Rio de Janeiro do Zielonej Góry, by podążyć śladami swoich przodków. Wszystko to za sprawą odnalezionego w sieci zdjęcia. Z pomocą życzliwych mieszkańców miasta, 22-letnia studentka zdołała lepiej poznać historię swojej rodziny. W Dzień Dobry TVN Brazylijka opowiedziała o emocjach związanych z podróżą do Polski.

Niezwykła historia starej fotografii

Thamires Pancho Galliters przyjechała do Polski z mamą Moniką, jako główny cel wizyty stawiając sobie zebranie informacji na temat swoich przodków. Studentka, która na co dzień mieszka w Brazylii, pragnęła odkryć uroki miejscowości, z którą związana była jej rodzina. W ten sposób trafiła do Zielonej Góry.

Patrycja Jaskot
Gdzie, jak i czym podróżować w 2022 roku?
Na jakie kierunki turystyczne warto postawić w 2022 roku i jak zaplanować bezpieczną podróż?
Źródło: Dzień Dobry TVN

- Wydaje mi się, że tego chciałaby moja prababcia. Ona zawsze marzyła o powrocie do Polski, chciała odwiedzić to miasto ponownie po wojnie - wyznała Thamires Pancho Galliters, jednocześnie podkreślając, że chęć odkrycia rodzinnej historii zrodziła się w niej za sprawą znalezionej w Internecie fotografii. Archiwalny kadr, na którym rozpoznała swojego przodka, zapoczątkował niezwykłą przygodę.

- W Zielonej Górze wszyscy myśleli, że to jest Richard Oye, który był znanym fotografem zielonogórskim, przez 40 lat miał tam swoje atelier, fotografował miasto. Tak naprawdę osoba na zdjęciu to nie jest Richard Oye, ale to mój prapradziadek - podkreśliła 22-latka.

Thamires Pancho Galliters podąża śladami przodków

Podróż do Polski przyniosła 22-latce wiele niezapomnianych wrażeń. Brazylijka zwróciła uwagę na serdeczną postawę mieszkańców Zielonej Góry, którzy z godnym podziwu zaangażowaniem pomogli jej zebrać informacje na temat przodków. Okazało się, że daleka wyprawa przyniosła jej nie tylko odpowiedzi na ważne pytania, ale i szansę na poznanie niezwykle interesujących i uczynnych osób.

- Teraz mam mnóstwo przyjaciół w Polsce - zapewniła Thamires Pancho Galliters. Dodała też, że dzięki wsparciu mamy mogła dobrze przygotować się do wizyty w kraju przodków.

- W Rio de Janeiro odwiedziłyśmy wiele sklepów, gdzie sprzedają zimowe ubrania, także to były całościowe przygotowania - podsumowała studentka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości