Ser żółty - który jest najlepszy i jak go wybrać?

WODZ9195
Źródło: Dzień Dobry TVN
Który żółty ser jest najlepszy?
Który żółty ser jest najlepszy?
Daria Ładocha z córkami
Daria Ładocha z córkami
Prosta i tania kuchnia Darii Ładochy
Prosta i tania kuchnia Darii Ładochy
Orzechowe inspiracje Darii Łaochy
Orzechowe inspiracje Darii Łaochy
Egzotyczna kuchnia Darii Ładochy
Egzotyczna kuchnia Darii Ładochy
Gotowanie na parze
Gotowanie na parze
Są takie produkty, które zna i kupuje absolutnie każdy. W prawie każdym sklepowym koszyku ląduje król polskich stołów – ser żółty. Jego odmian jest naprawdę sporo, ale czy wiemy, który wybrać? Czy tańszy oznacza gorszy? O tym opowiedziała nam Wanda Baltaza, dietetyk kliniczny.

Dobry ser żółty, czyli jaki? Na co zwracać uwagę przy wyborze?

Robiąc zakupy, stajemy przed ogromnym wyborem produktów. Różne gatunki, odmiany, firmy i składy. Jak świadomie kupować żywność, która będzie nie tylko smaczna, ale i zdrowa? Tym razem z naszą ekspertką postanowiliśmy przyjrzeć się serom. Wybór padł na tradycyjny ser żółty. Dietetyczna zdradziła, że robiąc zakupy, powinniśmy przede wszystkim szukać na opakowaniu słowa "ser". Jeśli go nie ma, najprawdopodobniej mamy do czynienia z "produktem serozastępczym".

- Pierwsze czym powinniśmy się kierować to nazwa, jeżeli mamy napis "ser Gouda", to będzie to ser, jeżeli widnieje napis ser typu Gouda, to jest wskazówka, że coś jest tam przekombinowane – powiedziała ekspertka.

Co więcej, nie powinniśmy kierować się ceną produktów. Tańszy ser nie zawsze jest gorszy. W tym przypadku liczy się skład. Czytając etykiety, jak w każdym wypadku, warto pamiętać, że im krótsza lista składników, tym lepiej.

Nie musimy być orłami pod względem znajomości substancji. Najważniejsza zasada, skład im krótszy, tym lepszy. Żeby zrobić ser, wystarczy nam mleko, sól, kultury bakterii i ewentualnie podpuszczka. Teraz w większości produktów dodaje się chlorek wapnia, to jest substancja, która nie zrobi nam krzywdy
- dodała.

Co z barwnikami? Wielu producentów dodaje do sera barwniki np. karoten. Te naturalnie nie będą nam szkodzić. Ich celem jest tylko zabarwienie produktu.

Jakie sery kupować – w kawałku czy w plasterkach?

Wśród serów żółtych wyróżnić można wiele odmian. Czym różnią się sery gouda od salami czy serów szwajcarskich? Przede wszystkim fermentacją i sposobem leżakowania. Na półkach z pewnością widzieliście też sery typu light. Zdaniem dietetyczki to prawie zawsze produkt seropodobny z dodatkiem oleju roślinnego, w dodatku utwardzanego, czyli najbardziej niezdrowego.

Kolejnym wyborem, przed jakim stajemy to fakty, czy kupić produkt w kawałku, czy podzielony na równe plasterki. - Lepiej w kawałkach, bo wygląda na taki, który dłużej wytrzyma i będzie świeży. Teraz duża liczba producentów stara się, żeby sery pokrojone, które są dla konsumentów wygodniejsze, były tak zapakowane, żeby też się nie psuły zbyt szybko – powiedziała.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości