Niezwykła misja krakowskich ginekologów w Tanzanii. "W pierwszym dniu przyszło do nas sto kobiet"

Polscy lekarze w Tanzanii
Niezwykła misja krakowskich ginekologów
Źródło: Dzień Dobry TVN
W sierpniu tego roku lekarze ginekolodzy odwiedzili Tanzanię. Wśród specjalistów, którzy pomagali w najbiedniejszym kraju Afryki, byli medycy z Karkowa. Robert Jach i Andrzej Zmaczyński mieli szczególną misję.

Krakowscy ginekolodzy pomagają kobietom w Tanzanii

Krakowscy ginekolodzy, którzy wyruszyli do Tanzanii, aby wesprzeć leczenie w najbiedniejszym kraju Afryki otrzymali dość nietypowe zadanie. Trafili do miejsca zamieszkiwanego przez plemię Sukuma, w którym kobiety bezdzietne są stygmatyzowane.

- Zaskoczyła mnie przede wszystkim chęć tych ludzi do posiadania dziecka. Jadąc tam, miałem wyobrażenie, że będę głównie operował nowotwory nieoperacyjne czy leczył krwotoki, a tu się okazuje, że każdy chce mieć dziecko - powiedział prof. Robert Jach.

W tym miejscu, jeśli mężczyzna nie ma potomstwa, nie ma też pozycji społecznej. Dlatego kobiety robią wszystko, aby nie zostać odtrąconymi przez swoich partnerów.

- Do nas zgłosiły się tak naprawdę setki kobiet. W pierwszym dniu przyszło sto kobiet z prośbą o konsultację, a dziennie mogliśmy skonsultować trzydzieści parę kobiet łącznie z zabiegami. Ogółem wykonaliśmy 380 konsultacji, 35 histeroskopii i kilkadziesiąt innych zabiegów. To było maksimum, które mogliśmy wykonać czasowo. Pracowaliśmy od wczesnych godzin rannych do 21:00, nieraz 23:00 - powiedział dr Zmaczyński.

Utrudniony dostęp do lekarzy i diagnostyki

W Tanzanii dostęp do lekarza jest bardzo ograniczony. Ogromnym problemem w tej części świata jest podejście do pacjenta, a także brak zaopatrzenia.

- Brakuje szczepień, brakuje leków, brakuje pieniędzy na leki, brakuje dobrze zorganizowanej opieki zdrowotnej. Zaskoczyło mnie to też, że afrykańscy lekarze nie dotykają pacjenta. To, co było w średniowieczu, podział na lekarza i chirurga - tłumaczył profesor Jach.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości