Ewa Gawryluk remontuje dom
Ewa Gawryluk i jej mąż Piotr Domaniecki od trzech lat mierzą się z remontem wymarzonego domu. Jak przyznają, to długa i męcząca droga pełna opóźnień i nieoczekiwanych komplikacji, ale finał jest już coraz bliżej.
- Jesteśmy już ku końcowi. Mamy wykończeniówkę. Nie ma opcji, żebyśmy tego nie dokończyli, bo jesteśmy na ostatniej prostej. Jest to meczące, cały czas ktoś, wiecznie jakieś opóźnienia - powiedział Piotr Domaniecki, nauczyciel wychowania fizycznego, trener.
Ewa przyznała zaś, że nie jest to jej pierwsze remontowe przedsięwzięcie, jednak to obecne daje w kość. W zeszłym roku małżeństwo podjęło się zmiany dachu i elewacji. W tym roku pełną parą ruszył remont wnętrza domu.
- Jak się wyciągnie ten jeden klocek z układanki, to okazuje się, że trzeba wszystko rozwalić, żeby dołączyć kolejne klocuszki. Ja w swoim życiu przeszłam dużo remontów i wydawało mi się, że lubię to robić, ale jak przyszło do tego remontu, gdzie trzy lata ciągle coś remontujemy. To mam już dosyć. My bez kuchni i łazienki jesteśmy od marca. Łazienkę mamy od 2 tygodni - powiedziała Ewa Gawryluk-Domaniecka.
Na pytanie, jak wygląda podział obowiązków, Piotr dodał: Ja jestem nauczycielem, trenerem, mój wkład finansowy jest dużo mniejszy. Żona finansuje, żona razem z projektantką zaprojektowała i realizuje to z konsekwencją. Ja się zaangażowałem. Dostałem po uszach, że coś było nie tak, ale jak już widać to światełko w tunelu, to efekty są naprawdę piorunujące. Cały wielki szacunek dla tej kobiety.
Jak będzie wyglądać dom Ewy Gawryluk i Piotra Domanieckiego?
Remont to prawdziwy test dla każdej pary. Nie bez powodu mówi się, że kto przetrwa problemy i przeciwności losu podczas wykańczania mieszkania lub domu, przetrwa wszystko. Ten test perfekcyjnie zdali Ewa i Piotr. Mimo napięć małżeństwo potrafi wypracować kompromisy. Aktorka przyznaje z uśmiechem:
- Czasem miałeś takie pomysły, że ja już mówiłam, przestań się odzywać – wspomina Ewa.
Aktorka zdradziła też, jak będzie wyglądać wnętrze domu. Tym razem postawiła na element zaskoczenia. Jak przyznała, uwielbia minimalizm, jednak podczas ostatniego remontu postanowiła wyjść poza schemat i nieco zaszaleć.
- Eklektyzm totalny, zawsze lubiłam stonowane kolory i pełen minimalizm. Teraz zaszalałam, bo stwierdziłam, że to chyba mój ostatni remont w życiu. Po tych doświadczeniach jestem tego pewna. Jest tam dużo dobrego.
Nie widziałeś materiału na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Wyjątkowy piknik z okazji 20-lecia Dzień Dobry TVN. Prowadzący zapraszają na niezwykłą ucztę
- Magda Mołek kolejną prowadzącą Dzień Dobry TVN. "Wracam do domu!"
- 20-lecie DDTVN z gościnnym udziałem dawnych prowadzących. "Nikt nam nie odmówi"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN