Nurkują po śmieci w Bałtyku
Za nami już kolejna akcja sprzątania dna Zatoki Gdańskiej, choć nurkowie oczyszczają także dno Bałtyku. - Oprócz akcji zorganizowanych, nad którymi objęto patronat, również jak sami sobie nurkujemy, to po prostu zabieramy śmieci. Mamy duże kieszenie, zabieramy puszki, butelki, które ktoś niechcący wyrzucił. Najgorszą rzeczą, które nam się przytrafiają są hulajnogi elektryczne, sam osobiście wytargałem trzy sztuki - powiedział Krzysztof Kokot.
- Centrum nurkowe z Orłowa podczas tylko jednego nurkowania wyciągnęli 9 sztuk. To jest przerażające - dodał.
Podwodne sprzątanie
Dlaczego nurkowie zdecydowali się łączyć swoją pasję z dbaniem o środowisko? - To tak powinno być, to taki gospodarski nawyk. Skoro jest śmieć, to podnieś go i wyrzuć do śmietnika. My mamy swoją pasję, często tutaj nurkujemy w Orłowie, to czemu mam nie posprzątać niemalże na swoim podwórku - zaznaczył Krzysztof.
- Ta świadomość też wśród nas rośnie, nie tylko wśród płetwonurków, bo wydaje mi się, że jakby się lekko uspokaja. Oprócz tych hulajnóg, które są spektakularne i widowiskowe, to jest lepiej, na pewno lepiej niż było - podsumował.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy. "Czuć unoszący się chemiczny zapach"
- Klocki wrzucamy do plastiku, a lustro do szkła? Nic z tych rzeczy. Poznaj główne błędy w segregacji odpadów
- Plastik niszczy nasze środowisko. Co zrobić, by uratować planetę?
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN