Noblista Orhan Pamuk w Polsce. Zdradził nam swoją tajemnicę. "Nikt o tym nie wiedział"

Noblista Orhan Pamuk w Polsce. Zdradził nam swoją tajemnicę. "Nikt o tym nie wiedział"
Noblista odwiedza Polskę
Źródło: Dzień Dobry TVN
Orhan Pamuk, laureat Literackiej Nagrody Nobla, odwiedza właśnie Polskę, by zobaczyć operową adaptację swojej książki. Znany na całym świecie autor opowiedział w rozmowie z Marcinem Sawickim o podejściu do twórczości, miłości do kotów i swoim nietypowym nazwisku.

Literatura w erze cyfryzacji

Orhan Pamuk jest pisarzem starej daty - nie tylko z powodu swojej wieloletniej kariery. Jak sam przyznaje, jest z ostatniego pokolenia autorów, którzy wolą pisać ręcznie, unikając komputerów. Jego metoda pracy to również kolekcjonowanie książek. Z dwudziestu dwóch tysięcy egzemplarzy, które posiadał w swoim stambulskim mieszkaniu, przeczytał tylko około dziesięć procent. 

- Pierwsze ekrany komputerów były bardzo złe. Po pół godzinie patrzenia w nie oczy mi płakały. Wtedy pomyślałem, czy ja chcę całe życie spędzić przed komputerem. Tak wiele godzin dziennie. Czy chcę kontynuować to, co robiłem moim wiecznym piórem, ołówkami, papierem. Zostałem przy starej metodzie - powiedział Orhan Pamuk.

Jakie książki noblista poleciłby szerszej widowni? - Uwielbiam książki Patrici Highsmith. Pisze kobiece kryminały i thrillery. Przeczytałem wszystkie. To świetna pisarka, ale nie czytam wielu książek takiej śmieciowej literatury. Ona jest jedyną pisarką kryminałów, którą kiedykolwiek czytałem w życiu - wskazał.

Koty - nieoceniona inspiracja

Pamuk to nie tylko miłośnik literatury, ale również kotów. Jego obecny zwierzak, szary arystokrata, jest stałym elementem jego domu i często pojawia się na zdjęciach, które autor wykonuje. Pisarz żartuje, że kiedyś napisze książkę o swoim zwierzaku, która z pewnością stanie się bestsellerem.

- Język turecki jest bardzo bogaty. Jeśli kot jest rudy, nazwiemy go "sarman" po turecku. Jeśli kot jest czarny, nazwiemy go "kara". Jeśli kot jest biały, nazwiemy go "pamuk", czyli dokładnie tak, jak ja się nazywam - biały kot po turecku. Nikt o tym nie wiedział, mówię Ci to w sekrecie - wskazał pisarz.

- Wiem, że wszyscy kochają koty, nie tylko w Turcji, ale na całym świecie, a koty, jak nikt inny, potrafią tej miłości nadużywać - dodał.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości