- Thylane Blondeau, okrzyknięta "najpiękniejszą dziewczynką świata", ma dziś 24 lata i prezentuje zupełnie nowy wizerunek. Zadebiutowała jako trzylatka u Jean-Paula Gaultiera i od tamtej pory współpracuje z największymi markami.
- Otwarcie mówi o presji wyglądu w branży i swoim sprzeciwie wobec standardów typu size 0.
Od modelki dziecięcej do kobiety sukcesu – Thylane Blondeau na nowo definiuje swoją karierę
Thylane Blondeau pojawiła się na Paris Fashion Week 2025 w stylowej, beżowej kurtce w militarnym stylu i spodniach z wysokim stanem, prezentując zupełnie odmieniony wygląd. Jej ciemne, lśniące włosy to jeden z najbardziej zauważalnych kontrastów względem złotych loków z dzieciństwa. Na nowo przyciąga uwagę, ale dziś to nie tylko uroda ją definiuje. W rozmowie z The Telegraph w 2018 roku odniosła się do swojej "łatki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
– Nawet dziś ludzie mówią: "jesteś najpiękniejszą dziewczynką", a ja odpowiadam: "nie, wciąż nie jestem, jestem po prostu człowiekiem, nastolatką" – podkreślała, dystansując się od etykiety, która towarzyszy jej od lat.
Już jako trzylatka została zauważona na Polach Elizejskich przez agenta Jean-Paula Gaultiera, który powiedział jej matce, że odniesie sukces. - Ona musi być jutro na pokazie". Veronika Loubry, matka modelki, wspominała. "Moja mama powiedziała: 'Nie, ona nie ma agencji, nie może tego zrobić'. Jean Paul Gaultier powiedział: 'Ona musi być tam jutro'.
Od Vogue Enfants po własną markę kosmetyków – droga przez kontrowersje i sukces
Jej pierwsza okładka w Vogue Enfants przeszła do historii, ale nie obyło się bez kontrowersji – zwłaszcza po publikacji sesji "Quel Maquillage à Quel Âge?" w 2010 roku, gdzie jako 10-latka pozowała w złotej sukni i na obcasach. - Jedyną rzeczą, która mnie szokuje na tym zdjęciu, jest naszyjnik, który jest wart 3 miliony euro – komentowała wówczas Veronika Loubry w rozmowie z francuską prasą.
Po dorosłym debiucie na pokazie Dolce&Gabbana w 2017 roku jej kariera nabrała tempa. Pracowała z Miu Miu, Versace, Hugo Bossem, L'Oréal Paris, a także z Lolita Lempicka jako twarz perfum. W kampanii D&G dzieliła ekran m.in. z Zendayą i Presleyem Gerberem. Dziś Thylane prowadzi własną markę Enalyht i działa jako influencerka. Jej podejście do branży jest jasne
– Nie chcę być chuda. Nawet jeśli ludzie mówią: "ona nie jest taka szczupła, nie może chodzić na tym pokazie", odpowiadam: "ok, nie będę brać udziału w tym pokazie". Nie będę głodować. Jem burgery. Nigdy tego nie zmienię – mówiła The Telegraph, zaznaczając, że dla niej ważniejsze niż wygląd są wartości i autentyczność.
Zobacz także:
- 81-letnia Martha Stewart na okładce w stroju kąpielowym. Zdjęcie zapiera dech
- Polska modelka najlepszą absolwentką Columbia University. "Wygłosi mowę pożegnalną w imieniu studentów"
- Zuza Kołodziejczyk i jej trudna droga do samoakceptacji. "Wolałam robić głodówki i nie jeść nic"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: Dailymail
Źródło zdjęcia głównego: Gilbert Flore/Getty Images; instagram.com/thylaneblondeau