Kayah wrzuciła emocjonalny wpis. "Jak zwykle nie zawiedliście"

Kayah
Kayah
Źródło: MWMEDIA
Po trudnym czasie osobistych strat Kayah wróciła do twórczości z nowym utworem i wyjątkową reedycją płyty "Kamień". Fala wzruszeń i miłości od fanów zaskoczyła artystkę, która nie kryje emocji. Jej wpis poruszył wielbiciel.
Kluczowe fakty:
  • Kayah w ostatnich miesiącach pożegnała oboje rodziców – najpierw ojca, a niedawno matkę.
  • Mimo bólu, artystka wróciła na scenę i zaprezentowała nową piosenkę dołączoną do reedycji płyty "Kamień".
  • Wokalistka opublikowała emocjonalny wpis, dziękując fanom za ogromne wsparcie i reakcje na nowy utwór.

Kayah po stracie rodziców wraca na scenę z nowym utworem

Choć dla Kayah ostatnie miesiące były wyjątkowo trudne, nie zrezygnowała z działalności artystycznej. W lutym pożegnała ojca, z którym łączyła ją złożona relacja, a we wrześniu przyszło jej pochować ukochaną mamę. Artystka podzieliła się wtedy poruszającym nagraniem z ceremonii pogrzebowej, otwarcie mówiąc o swoim bólu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Nowy teledysk Kayah
Na planie zimowego teledysku Kayah
Artystka wraz z Arkiem Kłusowskim i Michałem Kmieciakiem nagrała nastrojową balladę
Źródło: Dzień Dobry TVN

Mimo tych osobistych dramatów 57-letnia wokalistka przygotowała wyjątkową reedycję swojego kultowego albumu "Kamień", do którego dołączyła premierowy utwór pt. "Dzisiaj przychodzi on".

Nowa piosenka Kayah "Dzisiaj przychodzi on" poruszyła tysiące

Reakcje fanów przerosły oczekiwania artystki. Mimo stresu związanego z premierą po długiej przerwie, Kayah mogła liczyć na ogromne wsparcie. Udostępnienia w mediach społecznościowych, komentarze pełne emocji oraz ciepłe słowa spowodowały, że wokalistka zdecydowała się na osobisty wpis, dziękując swoim słuchaczom. Nowy utwór, będący hołdem dla przeżyć z ostatnich miesięcy, trafił w serca odbiorców.

Lawina wzruszenia na mnie spadła! Oglądam sobie wasze relacje i to jak licznie udostępniacie "jego" na swoich socialach. Dziękuję – napisała Kayah na swoim profilu Instagramie.

Nigdy nie wiadomo czy się spodoba. A wy jak zwykle nie zawiedliście – dodała, dzieląc się kulisami wykonania utworu, w którym towarzyszył jej tylko keyboard, wykonując "Dzisiaj przychodzi on" z dużą emocjonalnością.

Fani nie kryli zachwytu, dzieląc się przemyśleniami w komentarzach pod nagraniem. - Niesamowite i pełne emocji jak zawsze - napisała jedna osoba. - Ten kawałek jest genialny, mega klimatyczny. Piękna robota - dodała druga. - Od pierwszych taktów jest i zostaje w głowie... Ależ to cudnie brzmi - podsumowała trzecia.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości