Angelina Jolie żąda od Brada Pitta 33 tys. dolarów. Wyciekły dokumenty z sądu

Angelina Jolie żąda od Brada Pitta 33 tys. dolarów. Spór byłych małżonków o francuską winiarnię wciąż trwa
Angelina Jolie żąda od Brada Pitta 33 tys. dolarów. Spór byłych małżonków o francuską winiarnię wciąż trwa
Źródło: Monica Schipper/Getty Images
Choć rozwód Angeliny Jolie i Brada Pitta został sfinalizowany pod koniec ubiegłego roku, ich konflikt wciąż daje o sobie znać. Jak donoszą media zza oceanu, do sądu w Los Angeles trafiły właśnie kolejne dokumenty, z których wynika, że aktorka domaga się od byłego partnera zwrotu kosztów sądowych. Byli małżonkowie walczą o francuską winiarnię.
Artykuł w skrócie:
  • Angelina Jolie domaga się od Brada Pitta zwrotu 33 tys. dolarów. Kwota ta jest związana ze sporem o sprzedaż ich posiadłości Chateau Miraval
  • Aktorka ujawniła, że po rozwodzie oddała Pittowi kontrolę nad ich wspólnymi domami, nie oczekując od niego rekompensaty
  • Spór o francuską winiarnię trwa od 2021 r. i - mimo sfinalizowanego rozwodu - konflikt między byłymi małżonkami wciąż się pogłębia

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:

DD_20250628_F1_rep_napisy
“F1: Film” - Brad Pitt w bolidzie wyścigowym - napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN

Spór aktorów o francuską winiarnię trwa

Spór Angeliny Jolie i Brada Pitta dotyczy francuskiej posiadłości Chateau Miraval - jednej z ich najcenniejszych wspólnych inwestycji. To właśnie tam para wzięła ślub, a także spędzała wiele rodzinnych chwil. W 2021 r. Jolie sprzedała jednak swoje udziały w nieruchomości firmie powiązanej z rosyjskim oligarchą Jurijem Szeflerem, co nie spodobało się aktorowi. Jak twierdzi gwiazdor, oboje uzgodnili wcześniej, że żadna transakcja nie może dojść do skutku bez zgody obu stron. Od tego czasu między byłymi małżonkami trwa sądowy bój, który obfituje we wzajemne oskarżenia.

W oświadczeniu, do którego dotarł serwis Page Six, Angelina Jolie ujawniła, że po rozstaniu dobrowolnie przekazała Bradowi Pittowi pełną kontrolę nad ich wspólnymi domami - zarówno w Los Angeles, jak i w Miraval - bez oczekiwania jakiejkolwiek zapłaty.

"Wydarzenia, które doprowadziły do ​​mojej potrzeby rozstania się z byłym mężem, były trudne emocjonalnie dla mnie i naszych dzieci. Po złożeniu pozwu o rozwód, pozostawiłam mu kontrolę (i pełne prawo do zamieszkania) nad naszymi domami rodzinnymi w Los Angeles i w Miraval, bez odszkodowania, co, jak miałam nadzieję, uspokoi go w relacjach ze mną po trudnym i traumatycznym okresie" - czytamy w jej oświadczeniu.

Aktorka podkreśliła przy tym, że nie planowała nigdy więcej wracać do wspomnianych miejsc ze względu na traumatyczne wspomnienia, w tym rzekomą przemoc ze strony Pitta.

Angelina Jolie żąda od Brada Pitta zwrotu kosztów sądowych

Angelina Jolie przyznała również we wspomnianym oświadczeniu, że decyzja o rozstaniu z Chateau Miraval nie była łatwa - zarówno ze względów emocjonalnych, jak i rodzinnych.

"Miraval był jedną z pierwszych dużych inwestycji, jakie wspólnie poczyniliśmy, i stanowił centralny punkt naszego życia rodzinnego. Tam się pobraliśmy, spędziłam tam część ciąży i tam przywiozłam nasze bliźnięta ze szpitala. Tak nagła przerwa od domu i wspomnień z nim związanych była dla mnie trudna, a szczególnie trudne było dla dzieci to, że ich życie zostało tak zakłócone" - wyznała.

Choć Jolie nie wnioskowała o alimenty, jej sytuacja finansowa po separacji była skomplikowana. Jak twierdzi aktorka, z powodu zamrożonych środków nie mogła od razu kupić nowego domu.

"Po separacji natychmiast zaczęłam szukać nowego domu dla siebie i naszych dzieci. Początkowo wynajmowałam dom, cały czas szukając bardziej stabilnego rozwiązania. Chciałam, aby Brad pozostał ważną częścią życia naszych dzieci, dlatego szukałam nieruchomości w pobliżu jego domu. W tamtym czasie moje oszczędności były zamrożone w Miraval, a w dodatku nie prosiłam Brada o alimenty, ani inne wsparcie finansowe" - wyjaśniła.

Jak donosi portal Page Six, gwiazda domaga się obecnie od byłego męża zwrotu 33 tys. dolarów, które musiała wydać na odpowiedź prawną związaną z wnioskiem Brada Pitta udostępnienie prywatnej korespondencji dotyczącej sprzedaży Chateau Miraval. Jolie sprzeciwiła się temu żądaniu i - jak wynika z dokumentów sądowych - wielokrotnie prosiła byłego męża o wycofanie wspomnianego wniosku. Ten jednak odmówił.

"Jolie wnosi zatem o nakazanie Pittowi zwrotu wysokich kosztów obsługi prawnej, które musiała ponieść" - poinformowali jej prawnicy.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości