Ten jeden błąd może zepsuć ci randkę w restauracji, czyli kulinarne faux pas. "Ludzie mówili macziato"

Najczęstsze błędy w wymowie zagranicznych dań.
Źródło: Dzień Dobry Wakacje
Kulinarne faux pas (napisy)
Kulinarne faux pas (napisy)
Wakacyjny słownik smaków
Wakacyjny słownik smaków
Prawdopodobnie każdy z nas chociaż raz w życiu nie czuł się pewnie w restauracji, zamawiając któreś z obcobrzmiących dań. Michał Dudziński, aktor, influencer i autor cyklu "Wiocha językowa" pomaga Polakom unikać błędów językowych, także tych związanych z kulinariami. Jak poprawie wymawiać popularne gnocchi, roquefort, foie gras czy fondue? O językowych wpadkach opowiedzieli w studiu Dzień Dobry Wakacje zagraniczni goście - Grek i szef kuchni Teo Vafidis, pochodzący z Turcji dziennikarz Huseyin Celik oraz hiszpański twórca internetowy Ignacio Mateja Cabello.
Kluczowe fakty:
  • Polacy często mają trudności z poprawną wymową nazw zagranicznych dań, takich jak gnocchi, foie gras czy croissant. Michał Dudziński, autor serii "Wiocha językowa", edukuje w sieci, jak mówić je poprawnie, by uniknąć wpadek w restauracji.
  • Eksperci podkreślają rolę edukacji językowej, zwłaszcza w kontekście rosnącej popularności kuchni świata. Paulina Mikuła i Robert Makłowicz zaznaczają, że wiele błędów wynika z braku osłuchania z językami obcymi i trudności w zapisie.
  • Gdy nie znamy wymowy dania, warto posłużyć się tłumaczem lub wskazać je w karcie, zamiast ryzykować gafę. Jak mówi Michał Dudziński – poprawna wymowa to również część naszego wizerunku.

Popularne błędy w wymowie zagranicznych dań  

Idziesz do restauracji, spoglądasz na kartę i pragniesz zamówić coś innego. Oczom ukazują się pozycje: gnocci, tagliatelle, focaccia, roquefort, foie gras, jamon iberico czy quesadilla z jalapeno. Wśród przystawek fondue, a na deser słodki crème brulee. I choć wszystko brzmi znakomicie, pojawia się pytanie: jak to wymówić?.

- To nie jest tak, że jestem alfą i omegą i wiem wszystko na temat języka polskiego. Nie ma innej rady, trzeba się tych nazw nauczyć - stwierdził Michał Dudziński. Influencer postanowił nagrać jednak filmik instruktażowy i wyedukować internautów, jak prawidłowo wymawiać poszczególne dania.

- Popularność pewnych produktów sprawia, że ludzie uczą się ich wymowy. Sam jestem świadkiem, jak 20 lat temu ludzie mówili "macziato", to była nowość, nie wiedzieli, jak wymawiać włoskie słowa - opowiadał Robert Makłowicz, dziennikarz, krytyk kulinarny.

Kolejnym słowem, które wciąż sprawia nam trudność, jest croissant, czyli słynny włoski rogalik.

- Mamy już kilkunastoletni problem ze słowem "croissant". Wychodzi nam jakiś kurasant. Zapis tego jest bardzo niepolski. Jak polecimy na wakacje do Włoch, warto zwrócić uwagę na to, jak zamawiamy makaron. Penne to rzeczywiście makaron, a pene to męski organ, więc kelner może się zdziwić - podkreśliła Paulina Mikuła, polonistka, popularyzatorka wiedzy o języku polskim.

Co robić, gdy nie wiemy, jak wymówić danie?

Edukacja jest kluczem do sukcesu. Jeśli jednak zapomnimy, jak wymawiać dany produkt czy danie, zawsze istnieje kilka sposobów, by wybrnąć z trudnej sytuacji. Pierwszym z nich jest szybkie sprawdzenie wymowy w internetowym tłumaczu. Opcja druga to wskazanie kelnerowi konkretnego dania w karcie.

- Poprawna wymowa to jest nasza wizytówka. Dbamy o swój wygląd, ciało, chodzimy do fryzjera, a tutaj możemy zrobić fatalne wrażenie, bo nie potrafimy się wysłowić - zauważył Michał Dudziński.

Wakacyjny słownik smaków

Nazwy zagranicznych potraw potrafią przysporzyć Polakom kłopotu, chociaż jak twierdzi pochodzący z Grecji szef kuchni Teo Vafidis, od kiedy nasi rodacy coraz więcej podróżują, ich umiejętności językowe są lepsze.

- Co to jest "dżajros"? To chyba gyros. [...] Ja wiem, co to jest - żartował gość programu.

Co ciekawe, w Hiszpanii, gdy poprosimy o "kawę" otrzymamy "cavę", czyli musujące wino, zaś gdy o "ostre" to w restauracji zaserwują nam owoce morza.

Dziennikarz Huseyin Celik przyznał, że w Polsce jest spore nieporozumienie językowe związane z kebabem. W Turcji pisze i mówi się "kebap", podczas gdy w naszym kraju przyjęła się nazwa pisana z literą "b".

- Są różne wersje. Myślę, że to przez to, że do Polski kebab przyszedł od strony Niemiec. Kłótnia trwa. Czy to turecki kebap, czy niemiecki kebab - podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości