Jakie tajemnice skrywa Podlasie?
Grażyna Puchalska, członkini koło gospodyń wiejskich "Świsłoczanki" do przygotowywanej przez siebie kombuczy dodaje niektóre zioła. Jednym z nich jest bylica boże drzewko. - Jest specjalna kombucza z tym ziołem, smakuje jak coca cola - powiedziała. Pani Grażyna zdradziła, że ziołami interesowała się od zawsze. - Wierzyłam w magię tych ziół - dodała.
Kobieta wyznała, że do w pobliżu Puszczy Knyszyńskiej zamieszkała 5 lat temu. - Szukałam swojego miejsca na ziemi. Po prostu straciłam pracę i musiałam coś ze sobą zrobić, a też jestem Podlasianką, więc wróciłam do swoich korzeni. Tęskniłam za powrotem do natury. Duże miasto mnie nie kręciło - stwierdziła.
Jak powstaje kombucza?
- Z kołem gospodyń wiejskich "Świsłoczanki" kultywujemy tradycję robienia ziołowych naparów fermentowanych herbat. Nazywamy to różnie, raz nazywamy to "herbaciucha świsłoczanka", a czasem nazywamy to po prostu kombucza - tłumaczyła pani Grażyna.
- Okazało się, że babcie, które żyły jeszcze w Bobrownikach piły taki napój ze sfermentowanych ziół z jakimś grzybem. Pomyślałam sobie, że to musiała być kombucza, [...], piły kombuczę nie wiedząc o tym - stwierdziła.
Jakich ziół pani Grażyna do swojej kombuczy? Jak ją robi? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Pomóż nam ulepszyć serwis. Weź udział w krótkiej ankiecie.
Zobacz także:
- Zaczyna się sezon na truskawki. Czy wiesz, ile dziennie można ich zjeść?
- Czy lody mogą być zdrowe? Dietetyczka: "To powinno zwrócić naszą uwagę"
- Ten owoc to polski "superfood". Już niedługo zagości na naszych stołach
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Katarzyna Chętnik
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN