Kim są fałszywi arystokraci? "Reżyser zaczął twierdzić, że jest polskim księciem"

389A3655
Źródło: Dzień Dobry TVN
Niezwykłe losy „Fałszywych arystokratów”
Niezwykłe losy „Fałszywych arystokratów”
Świat żegna Królową Elżbietę II
Świat żegna Królową Elżbietę II
Królowa Elżbieta II odeszła w wieku 96 lat
Królowa Elżbieta II odeszła w wieku 96 lat
Świat żegna Królową Elżbietę II
Świat żegna Królową Elżbietę II
Platynowy jubileusz królowej Elżbiety II
Platynowy jubileusz królowej Elżbiety II
Elżbieta II od 70 lat na tronie
Elżbieta II od 70 lat na tronie
Królowa Elżbieta II odpisała na list Wanessy
Królowa Elżbieta II odpisała na list Wanessy
Od zarania dziejów ludzie przypisują sobie cechy, które pozwalają im się wybić poza przeciętność - ubarwiają rzeczywistość, podszywają się pod członków rodzin królewskich czy potomków arystokratów. Dlaczego tak bardzo przywiązujemy uwagę do swojego pochodzenia? O tym w Dzień Dobry TVN opowiedział dziennikarz i autor książki "Fałszywi arystokraci" Marek Teler.

Dla prestiżu podawali się za arystokratów

Marek Teler to dziennikarz i pisarz, który wydał książkę pt. "Fałszywi arystokraci". Opowiada ona o ludziach, którzy ubarwiali swój życiorys np. podszywając się pod członków rodzin królewskich czy przypisując sobie arystokratyczne pochodzenie. Co ciekawe, takie sytuacje zdarzają się praktycznie od zarania dziejów.

- Dużą rolę odgrywa tutaj chęć rozgłosu, zaistnienia, bycia kimś ponad. Wiemy, że każdy gdzieś tam marzył, by znaleźć się na tych salonach - tłumaczył.

Jedną z takich osób jest Simon Charles Dorante-Day, który twierdzi, że jest rzekomym synem Karola III i jego małżonki Camilli. - On od 30 lat utrzymuje, że jest tym potomkiem Karola. Zażądał badań genetycznych, nawet wysyłał ponoć listy do królowej, ale nie odpisywała, więc nagłośnił tę sprawę - dodał.

Ludzie przywiązują wagę do pochodzenia

Ciekawą historią, którą znajdziemy w książce dziennikarza jest ta dotycząca życia popularnego reżysera Michała Waszyńskiego. - On nie robił tego dla prestiżu, tylko żeby walczyć z jakimiś demonami przeszłości - zaznaczył Marek Teler.

- Jego rodzina zginęła podczas II wojny światowej - opowiadał. Gdy Michał Waszyński wyemigrował do Włoch był już znanym reżyserem w Polsce. - Tam zaczął twierdzić, że jest polskim księciem, [...] że jego rodzina miała wielkie majętności, ale faktycznie był arystokratyczny z manier i był wybitnym reżyserem i filmowcem - dodał.

Zobacz całą rozmowę w naszym materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości