Płatki śniegu mogą być tak małe, jak średnica ludzkiego włosa, ale największe, jakie udało się sfotografować, mierzyły 10 milimetrów. W ciągu sekundy może ich spaść około miliona miliardów. Amerykański profesor fizyki Kenneth Libbrecht od lat bada śnieg.
Wirtuoz płatków śniegu
Profesor Kenneth Libbrecht był konsultantem od płatków śniegu przy wielu projektach. Występują one niemal wszędzie, dlatego cieszą się zainteresowaniem wielu osób.
- Czasami ludzie dzwonią do mnie w ich sprawie. Moich zdjęć płatków śniegu użyto na przykład na znaczkach pocztowych w Stanach Zjednoczonych i w Szwecji. Byłem także konsultantem od płatków śniegu w filmie "Kraina Lodu", bo twórcy chcieli stworzyć śnieg idealny - tłumaczy profesor.
Kenneth Libbrecht poza podziwianiem płatków śniegu w laboratorium potrafi je także stworzyć w laboratorium. Hodowane są w różnych warunkach.
Wyprawy w góry
Wyprawy w góry
Jak wyglądają płatki śniegu?
Jak mówi profesor Kenneth Libbrecht, popełniamy kilka błędów, kiedy chcemy narysować płatki śniegu. W rzeczywistości wyglądają nieco inaczej, niż sobie to wyobrażamy.
- Gdy ludzie chcą go uwiecznić, to rysują go albo z czterema, albo z ośmioma ramionami. To błąd, zawsze mają ich sześć. Warto zapamiętać, że prawidłowa liczba to sześć. Zdarza się, że ktoś znajdzie dwunastoramienny płatek śniegu. Dzieje się tak, gdy dwa sześcioramienne płatki śniegu spadają jednocześnie jeden na drugi, ale to wciąż dwie szóstki - wyjaśnia profesor.
Płatki śniegu występują w naturze w wielu rodzajach. Trudno określić ile ich dokładnie jest.
Zobacz także:
- Jak stres wpływa na kobietę w ciąży i jej dziecko? "Nie powinniśmy go lekceważyć"
- Dzień Gumowej Kaczki. Skąd wzięło się to święto?
- Pod jej opieką są dzieci, które były podtapiane i przypalane. Teraz wszyscy mogą stracić dom
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN