Polak stworzył największą rzeźbę na świecie. Jaką historię skrywa Pomnik Szalonego Konia?

Jaką historię skrywa Pomnik Szalonego Konia
Rdzenni Amerykanie – prawdziwi bohaterowie Dzikiego Zachodu
Źródło: Dzień Dobry TVN
Pomnik Szalonego Konia, znany także jako Crazy Horse Memorial, to niezwykły monument poświęcony wodzowi Lakotów. Rzeźba ta została wykonana przez syna polskich imigrantów Korczaka Ziółkowskiego. Dlaczego stworzenie jej stało się jego życiową misją?
Artykuł w skrócie:
  • Szalony Koń (ang. Crazy Horse) był indiańskim wodzem.
  • Jego historia wywarła ogromne wrażenie na rzeźbiarzu Korczaku Ziółkowskim.
  • To właśnie tej postaci artysta poświęcił całe swoje życie, tworząc jego monument.

Crazy Horse - indiański wódz, który stał się legendą

Dakota Południowa znajduje się w środkowo-północnej części Stanów Zjednoczonych Ameryki. To właśnie tam, na obszarze Wielkich Równin, pisała się legenda tego kraju - plemiennego życia rodowitych mieszkańców, ich osadnictwa oraz krwawych podbojów. Jednym z tamtejszych wodzów, którzy zapisali się na kartach historii, był Szalony Koń (ang. Crazy Horse), który poprowadził wojowników przeciwko 7. Pułkowi Kawalerii Stanów Zjednoczonych.

Zwycięska bitwa rozegrała się w 1876 r. pod Little Bighorn. W owej walce śmierć poniósł jeden z najkrwawszych pogromców Indian, generał George Custer. Rok później Crazy Horse, będący legendarnym przywódcą plemienia Lakota (Siuksów) został uśmiercony bagnetami przez żołnierzy z Fortu Robinson.

- Był legendą za życia i stał się symbolem po śmierci. Dziś jego twarz, wykuta w skale (...), jest największą rzeźbą na świecie. Większa nawet od Mount Rushmore - wyjaśniła Marcelina Stardust.

Dlaczego polski rzeźbiarz stworzył pomnik ku czci indiańskiego wodza?

Autorem rzeźby jest syn polskich imigrantów Korczak Ziółkowski. Zostawił za sobą wygodne miejskie życie w Bostonie, by zacząć pracę m.in. nad Mount Rushmore. Następnie przeprowadził się na pustkowie Dakoty, gdzie poświęcił się Pomnikowi Wodza Crazy Horse'a.

- Do dziś dzieci i wnuki Korczaka wciąż pracują nad dokończeniem pomnika. W pewnym sensie, nie jest to tylko historia Lakotów, ale i historia Polski. To historia o uporze, pamięci i o tym, że czasem warto poświęcić się misji, która jest większa niż my sami - podkreśliła Marcelina Stardust.

Jak zdradziła córka rzeźbiarza Jadwiga Ziółkowski, stworzenie pomnika Crazy Horse'a stało się jego życiową misją nie bez powodu.

- W 1939 r. tata dostał list od Stojącego Niedźwiedzia. Zaczął wtedy czytać o historii rdzennych Amerykanów, która przypomniała mu o jego własnej - o utracie własnych korzeni i braku poczucia przynależności. Po tym, jak Stojący Niedźwiedź zauważył, że Szalony Koń odszedł 5 września, a tata urodził się 6 września, tata stwierdził, że to nie przypadek. Od tej chwili wiedział, że ten pomnik to jego przeznaczenie - podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości