Zawrotne ceny za masło. Nie uwierzysz, ile niebawem za nie zapłacimy

Osoba wybierająca masło w sklepie
Masło drożeje. Już niedługo mamy za nie zapłacić nawet 10 zł za kostkę
Źródło: Moyo Studio/Getty Images
Rosną ceny masła. Już od kilku miesięcy można zaobserwować to zjawisko. Specjaliści sugerują, że już niedługo możemy zapłacić niemal 10 zł za kostkę tego tłuszczu. To jednak nie jedyny produkt, który drożeje. 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Jak zaplanować tanie zakupy?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak zaplanować tanie zakupy?
Jak zaplanować tanie zakupy?
Uwaga na zakupy z odroczoną płatnością
Uwaga na zakupy z odroczoną płatnością
 „Koszyk Dudy” – ile dziś kosztują te same zakupy?
„Koszyk Dudy” – ile dziś kosztują te same zakupy?

Rosnące ceny masła

Jak podaje portal forsal.pl na święta Bożego Narodzenia masło ma stać się "prawdziwym rarytasem". Wszystko ze względu na stale rosnące ceny. Nie tylko za produkty najbardziej markowych producentów będzie trzeba zapłacić nawet 10 zł.

Obecne tempo wzrostu cen wynosi 15% miesięcznie. Za masło w lipcu trzeba było zapłacić średnio 6,17 zł, w sierpniu już 7,04 zł. W przeciągu najbliższych tygodni ceny mogą podskoczyć do 8-9 zł. To efekt kumulacji niekorzystnych czynników - spadek produkcji mleka, co powiązane jest ze zmianami klimatycznymi, rosnące koszty hodowli krów oraz zwiększony popyt na ten rodzaj tłuszczu.

Ile trzeba zapłacić za masło?

Oprócz rosnących cen można zaobserwować również zmniejszające się opakowania. Jeszcze kilka lat temu standardowa kostka masła miała 250 gramów, dzisiaj ma już tylko 200 g. Jak podaje portal dlahandlu.pl średnia cena takiej kostki na dzień dzisiejszy (10 września 2024) wynosi 7,10 zł, maksymalna 8,99 zł, a minimalna 5,98 zł. 

Podwyżki cen tłuszczy

To nie jedyne ceny, które rosną. Droższe stają się też tłuszcze roślinne. Od trzech lat obserwowany jest wzrost cen oliwy, a końca tego trendu nie widać. Jak określają to specjaliści, ów produkt awansował do grupy premium.

Rosnące ceny tłuszczy roślinnych to nie tylko droższy olej do smażenia, ale również roślinne zamienniki masła, jak margaryny. Głównym ich składnikiem jest jednak olej rzepakowy, a nie oliwa, która stale drożeje, zatem można być spokojniejszym. Ze względu na duże uprawy i brak większych problemów z wytłaczaniem go, nie prognozuje się gwałtownych wzrostów cen. Jednak inflacja może przyczynić się do drożenia tych produktów.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości