Zadzwonił do drzwi, poprosił o wodę, a po chwili zaatakował. Sceny rodem z "Mechanicznej pomarańczy"

Zadzwonił do drzwi, poprosił o wodę, a po chwili zaatakował. Sceny rodem z "Mechanicznej Pomarańczy"
Źródło: Dzień Dobry TVN
Tragedia rodzin po strzelaninie w USA
Tragedia rodzin po strzelaninie w USA
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
"Projekt Lady". Dom uczestniczki ucierpiał w pożarze. Trwa zbiórka pieniędzy
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Pożar domu jednorodzinnego w Kole. Zginęła 5-letnia dziewczynka
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Uwaga! TVN: Rodzice nie puszczali dzieci do szkoły. W trosce o bezpieczeństwo
Bezpieczny dom dla dzieci
Bezpieczny dom dla dzieci
We Włoszech doszło do tragicznego ataku. Pewien mężczyzna zadzwonił do drzwi i poprosił o wodę, bo "źle się czuje". Po chwili zaatakował. Włoskie media porównują to zdarzenie do scen rodem z "Mechanicznej pomarańczy" Stanleya Kubricka.

Tragedia we Włoszech

W niedzielę rano, 12 maja, w miejscowości Nardò we włoskim regionie Apulia doszło do brutalnego ataku. Pewien mężczyzna zadzwonił do drzwi, po czym poprosił o wodę, tłumacząc, że "źle się czuje". Para niemal od razu wpuściła nieznajomego, chcąc udzielić mu pomocy. Jak się jednak szybko okazało, mężczyzna po wejściu do domu zażądał pieniędzy i biżuterii.

- Gdy małżonkowie odmówili, zaczął bić ich tępym przedmiotem, najprawdopodobniej kijem - przekazał portal Rai News.

Pan domu doznał poważnych obrażeń głowy i twarzy. Jego żona zaczęła w pewnym momencie interweniować, co również musiała odpłacić pobiciem. Małżeństwo zostało przewiezione do szpitala w mieście Lecce. - Ich stan jest poważny, ale niezagrażający życiu - dodał portal.

Funkcjonariusze niemal w kilka godzin namierzyli napastnika. Jak udało się ustalić, 40-letni mężczyzna pochodzi z okolicy i ma przeszłość kryminalną. 

Sceny jak z "Mechanicznej pomarańczy"

Portal Rai News porównał niedzielny atak do filmu Stanleya Kubricka "Mechaniczna pomarańczy". Sceny, które miały miejsce we włoskim domu były tak samo brutalne i pełne okrucieństwa, jak w tej kultowej produkcji. - Zdarzenie to głęboko wstrząsnęło Nardò - podkreślił serwis informacyjny lecceprima.it.

Jak się okazuje, to nie jedyna tragedia w ostatnim czasie we włoskim miasteczku. Tej samej nocy kilku przestępców wysadziło automat z papierosami, by ukraść pieniądze. Natomiast kilka dni wcześniej jedna osoba została dźgnięta nożem.

Więcej na tvn24.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości