Zakaz odwożenia dzieci pod szkołę na warszawskim Ursynowie. "Ma poprawić bezpieczeństwo uczniów"

zakaz wjazdu, znak drogowy
jirikm/Pixabay
W Warszawie wprowadzany jest zakaz odwożenia dzieci pod szkołę. Na razie program wystartował na Ursynowie. Wszystko wskazuje jednak na to, że obejmie także kolejne miejsca.

Pod koniec ubiegłego roku zakaz odwożenia dzieci pod szkołę testowano w Poznaniu. Na wzór przepisów obowiązujących np. w Wiedniu czy w Paryżu rozpoczęto pilotażowy program czasowego blokowania ulic wokół szkół na ul. Brandstettera. Jeszcze wcześniej, bo w marcu 2020 r., na podobne testy zdecydowano się w Warszawie, m.in. na Mokotowie. Teraz taki sam program wystartował na warszawskim Ursynowie. Zakaz odwożenia dzieci pod szkołę na razie wprowadzono tylko w jednej placówce, ale niewątpliwie będzie ich więcej.

Zakaz odwożenia dzieci pod szkołę

Zakaz odwożenia dzieci (program Szkolna Ulica) w zamyśle ma poprawiać bezpieczeństwo i stan zdrowia dzieci przez ograniczenie podjeżdżania samochodów pod szkołę w godzinach rozpoczynania nauki. Zakaz wjazdu obowiązuje w konkretnych godzinach i dotyczy bezpośredniego sąsiedztwa szkoły - najczęściej ulicy, przy której znajduje się główne wejście do placówki. Tak jest w przypadku najnowszej odsłony programu Szkolna Ulica, który startuje na Ursynowie, przy Szkole Podstawowej nr 323 przy ul. Hirszfelda.

- Brak możliwości podjazdu autem pod szkołę między 7:30 a 8:15 już od września, czyli znana z kilku innych miast europejskich Szkolna Ulica, to tylko jeden z elementów zmian, mających poprawić bezpieczeństwo uczniów ursynowskiej Szkoły Podstawowej przy ul. Hirszfelda. (...) Co piąty uczeń doświadczył w ostatnich latach niebezpiecznej sytuacji na drodze, a 16 proc. najmłodszych warszawiaków i warszawianek czuje zagrożenie podczas swojej podróży na lekcje - czytamy w komunikacie warszawskiego Zarządu Dróg Miejskich.

Warszawa. Zakaz odwożenia dzieci pod szkołę

Co ważne, zakaz odwożenia dzieci pod szkołę w przypadku ursynowskiej szkoły nie jest programem pilotażowym - to pierwsza szkoła w Warszawie, przy której na stałe zaczną obowiązywać czasowe zakazy wjazdu. Warszawski ZDM nie ukrywa, że podobnych inicjatyw będzie więcej, a programem Szkolna Ulica będą obejmowane kolejne placówki w stolicy.

Czasowe zakazy wjazdu

Ruch wokół objętej programem ursynowskiej podstawówki jest specyficznie zorganizowany. To dlatego udało się na niej wprowadzić czasowe ograniczenia w ruchu. Szkoła nr 323 jest położona wewnątrz osiedla. Prowadzą do niej dwie ślepe uliczki o znaczeniu lokalnym, a nie tranzytowym. Uliczki te są wąskie i znajduje się na nich niewiele miejsc parkingowych, które wykorzystywane są głównie przez mieszkańców. Z kolei u ich wlotu usytuowane są obszerne parkingi. Na dodatek wspomniane drogi są objęte strefą zamieszkania. Trudno sobie wyobrazić czasowe zablokowanie ulicy tranzytowej, z której korzystają nie tylko rodzice odwożący dzieci do szkoły, ale też inni kierowcy.

Przekonali się o tym mieszkańcy, którzy w ramach budżetu obywatelskiego chcieli zorganizować podobną strefę przy szkole nr 340 w Warszawie. Ich wniosek został odrzucony.

- Realizacja projektu ograniczy możliwość korzystania z parkingu szkolnego zgodnie z jego przeznaczeniem oraz uniemożliwi sprawny ruch okrężny pod szkołą, zaburzy płynność ruchu oraz dodatkowo będzie generować zatory ruchu - czytamy w uzasadnieniu.

W przyszłości kolejne warszawskie szkoły będą obejmowane programem Szkolna Ulica. Najprawdopodobniej za ich przykładem podążą inne miasta.

Uwaga na przejścia przy szkołach. Zobacz wideo:

x-news

Zobacz też:

Rozpędzony samochód omal nie wjechał w dziecko na pasach. Policja: "O włos od tragedii". Zobacz wideo

Goły męski brzuch - kontrowersyjny trend na polskich ulicach. Stylistka: "W żadnym miejscu publicznym nie ma miejsca dla panów bez koszulki"

Utrzymanie dziecka w Polsce kosztuje coraz więcej. Ile średnio pieniędzy wydają rodzice i opiekunowie?

Autor: Luiza Bebłot

Źródło: gazeta.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości