- Mieszkanka Mokotowa została ukarana za założenie ogródka przed kamienicą.
- Kobieta musi zapłacić mandat w wysokości 1000 złotych.
- Urzędników nie przekonują argumenty kobiety ani fakt, że w tym miejscu kiedyś był zielenic
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Dostała mandat za zrobienie ogródka przed kamienicą
Na facebookowym profilu Zieleń zamiast betonu pojawił się wpis mieszkanki Mokotowa. Kobieta napisała, że została ukarana przez Urząd Dzielnicy Mokotów. Autorka wpisy musi zapłacić mandat w wysokości 1000 złotych, bo założyła "partyzancki ogródek fasadowy" przed jedną z kamienic na Mokotowie. W piśmie, które autorka wpisu dostała od urzędników wynika, że musi ponieść karę za "zajęcie pasa ruchu, wygrodzenie pod rabaty kwiatowe".
Z dalszej części postu dowiadujemy się, że sprawa miała swój początek w styczniu zeszłego roku. - Urząd nie rozpatrzył mojego wniosku o legalizację ogródka, bo nie przedstawiłam zatwierdzonej stałej organizacji ruchu (to spory koszt), uzgodnień z różnymi jednostkami, planu zagospodarowania terenu (to spory koszt) - czytamy w poście.
Urzędnicy - jak podała autorka postu - podczas spotkania byli głusi na wszelkie argumenty i zalety wynikające z obecności takiego ogródka (lepsza retencja wody, niższa temperatura odczuwalna w upalne dni).
Dlaczego urząd miasta nie chce ogródka?
Sprawą "partyzanckiego ogródka fasadowego" założonego przy ulicy Bałuckiego, zajęła Klaudia Kamieniec z TVN 24. Dziennikarka o komentarz do sprawy poprosiła Urząd Dzielnicy Mokotów. Rzecznik prasowy urzędu Tomasz Keller, poinformował dziennikarkę, że zarządca drogi podjął sprawę z urzędu po zgłoszeniu mieszkańca. - Równocześnie należy podkreślić, że wspólnota mieszkaniowa Bałuckiego 4 wskazuje, że nie jest inicjatorem przeprowadzonych prac" i "zostały one wykonane jako oddolna inicjatywa" - napisał w odpowiedzi przesłanej do redakcji TVN 24.
- W czasie kontroli przeprowadzonej w dniu 04.01.2024 r., stwierdzono trwające prace polegające na rozebraniu części chodnika i w jego miejscu wykonania nasadzenia roślin. Zgodnie z art. 40 ust. 12 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych (Dz. U. z 2024 r., poz. 320) w przypadku każdego zajęcia pasa drogowego bez zgody zarządcy drogi wymierzana jest administracyjna kara pieniężna - przekazał rzecznik urzędu dzielnicy.
Rzecznik podał, że Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków już w sierpniu 2024 roku wystawiło negatywną opinię wobec takiego zagospodarowania terenu. - Biuro wskazało jednoznacznie, że proponowane rozwiązanie tj. rozpłytowanie chodnika przy elewacji budynku Bałuckiego 4 jest ahistoryczne dla obszaru Starego Mokotowa i północnej części Wierzbna, gdyż w przypadku zabytkowych obszarów urbanistycznych istotne jest zachowanie ich pierwotnych cech, a zatem zmiana zagospodarowania terenu powinna być wzorowana na historycznych rozwiązaniach - przekazał urzędnik.
Co ciekawe, jak podaje autorka wpisu na tym chodniku na przełomie XX i XXI był zieleniec. - Ale dzielnica go zakryła kostką. Decyzji nie jest w stanie odnaleźć. Projekt do Budżetu obywatelskiego w Warszawie, żeby przywrócić pierwotny zieleniec, był odrzucony, bo nie zmieszczą się wtedy samochody - napisała kobieta.
Więcej na ten temat można przeczytać w artykule "Urząd ukarał mieszkankę za zielone rabaty przy wejściu do kamienic" Klaudii Kamieniec. Tekst jest dostępny na platformie TVN 24+.
[edit] 💥Dostałam dziś z Urząd Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy karę ❗️1000 zł ❗️z odsetkami i upomnieniem za mój...
Posted by Zieleń zamiast betonu on Friday, May 9, 2025
Zobacz także:
- 18-latka uratowała tonącego mężczyznę. "Nie każdy ma takie możliwości, jak Aleksandra"
- Zielone Świątki 2025. Na czym polega to święto? Jak je dawniej obchodzono?
- Rodzina K. nękała panią Bożenę. Jest decyzja sądu w sprawie rodzeństwa
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Kinga Krzeminska/Getty Images/Facebook