Człowiek-wiewiórka i jego zapierające dech w piersiach skoki. "Tego nikt wcześniej nie zrobił"

Filip Kubica i jego zapierające dech w piersiach skoki. "Tego nikt wcześniej nie zrobił"
Polski człowiek-wiewiórka
Źródło: Dzień Dobry TVN
Filip Kubica jest jednym z najlepszych na świecie w lataniu z kombinezonem wingsuit. Na swoim koncie ma wyczyny, których nikt wcześniej się nie podjął, a do skoku przygotowuje się czasem miesiącami. W Dzień Dobry TVN opowiedział o szczegółach swojej ekstremalnej pasji.

Polski człowiek-wiewiórka

Filip Kubica to najlepszy w Polsce i jeden z najlepszych na świecie zawodników w lataniu z kombinezonem wingsuit. Brzmi to ekstremalnie, jednak - jak pokazuje - nawet w tym sporcie najważniejszy jest spokój. Na co dzień mieszka w Szwajcarii, u podnóża gór, w których może latać codziennie.

- Zrobiłem kilka rzeczy, które były pierwsze na świecie. Przelot przez pylon mostu - nikt tego wcześniej nie zrobił. Przeleciałem jeszcze przez taką dziurę Aiguille Percee w Tignes. Piękny krajobraz zimowy i bardzo trudny technicznie lot - opowiadał w Dzień Dobry TVN.

- Jednym z najbardziej personalnie istotnych i ważnych projektów było wykonanie najbardziej precyzyjnego lotu na świecie. To było to przecięcie róży podczas lotu 250 km na godzinę. Trochę tych rzeczy pierwszych na świecie było, ale to nie jest główna motywacja, bo latanie samo w sobie nią jest - podkreślił.

Wykonuje zapierające dech w piersiach skoki

Filip Kubica wykonał pierwszy skok z samolotu 12 lat temu.

- Na samym początku mojej przygody brałem samochód, jechałem do Włoch albo do Szwajcarii. Potem zrobiło się tak intensywnie, że bardziej opłacało się wyprowadzić do Szwajcarii, bo zacząłem robić rzeczy wymagające determinacji i treningu - wspominał bohater naszego reportażu. - Wyjechałem na trzy miesiące i jestem już tam piąty rok - zaznaczył. - [...] Są skoki, do których trzeba przygotowywać się dwa miesiące. Średnio nie chcę wykonywać ich mniej niż 300 rocznie - tłumaczył sportowiec.

Co potrzebne jest do skoku?

- Mój kombinezon, który składa się z dolnej i górnej powierzchni, więc jest takiego kształtu trochę jak skrzydło. No i przez to, że mamy różnicę ciśnienia, nad tym kombinezonem i pod tworzy się siła nośna. Wiewiórka to chyba najbardziej takie określenie, którego używają ludzie niezwiązani ze sportem. Nikt się z tym nie kłóci, bo to całkiem przyjemne stworzenie - stwierdził.

- Tasiemka otwiera kontener, w którym jest spadochron, czyli do skoku potrzebujemy kombinezon i kask - podsumował.

Zobacz więcej ciekawostek na temat ekstremalnej pasji Filipa Kubicy w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości