Edyta i Cezary Pazurowie szczerze o małżeńskich kłótniach. "Najlepiej zgadzać się z żoną"

Edyta i Cezary Pazurowie szczerze o małżeńskich kłótniach. "Najlepiej zgadzać się z żoną"
Edyta i Cezary Pazurowie szczerze o małżeńskich kłótniach. "Najlepiej zgadzać się z żoną"
Źródło: MWMEDIA
Edyta i Cezary Pazurowie są małżeństwem od ponad 16 lat. W nowym wywiadzie para zdecydowała się na szczere wyznanie dotyczące nieporozumień w relacji. Jak radzą sobie z różnicą zdań i kto podejmuje decyzje w związku?

Dalsza część tekstu pod wideo:

DD_20241225_Pazura_REP
Święta u Pazurów
Źródło: Dzień Dobry TVN

Edyta i Cezary Pazurowie o kłótniach w małżeństwie

Edyta i Cezary Pazurowie od lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. Para doczekała się trzech pociech - dwóch córek i jednego syna. Zakochani chętnie udzielają się w mediach społecznościowych. Pokazują tam wspólną codzienność, w tym relacje z wyjazdów, czy innych ważnych rodzinnych chwil.

Okazuje się jednak, że jak w każdym związku, niejednokrotnie musieli mierzyć się z różnicą zdań. W nowym wywiadzie Edyta i Cezary zdradzili, czy często zdarza im się kłócić.

- Nie kłócimy się, nam już się nie chce. Jesteśmy już za starzy - powiedziała Edyta Pazura. - Szkoda życia na kłótnie, ja nie pamiętam. Kiedyś może tak, docieraliśmy się, ale już się dotarliśmy - dodał jej mąż.

Podział ról w małżeństwie Pazurów

Jak dodał aktor, występujące między małżonkami różnice zdań wynikają z błahych powodów.

- Chodzi o to, że zazwyczaj te takie największe kłótnie u ludzi bywają z błahych powodów. Uważam, że te błahe powody nie są warte naszych emocji. Unikamy takich rzeczy. Poza tym wie pan, jak to jest w małżeństwie. Najlepiej się zgadzać z żoną, wtedy nie ma różnicy zdań - stwierdził.

Jak para dzieli się odpowiedzialnością w ich relacji? - Powiedzmy tak: ja wybieram role, ale wszystkie decyzje dotyczące rodziny, szkół, dzieci, wyjazdów, pieniędzy, oszczędności podejmuje Edytka. Ona się na tym zna. Ja jestem artystą, więc mam głowę gdzie indziej - powiedział Cezary Pazura.

- Czarek czyta scenariusze. W takich sferach artystycznych, jeżeli chodzi o jego role, to ja nawet się nie odzywam, nie mam nawet zamiaru, bo się na tym nie znam. On jest artystą, on wybiera dla siebie najlepszą drogę. [...] Ja jestem od czarnej roboty, czyli od podpisywania umowy, ale też od zgarniania kasy - podsumowała żona aktora.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości