- Robert Czerwik to ceniony projektant gwiazd.
- W swoim ostatnim instagramowym wpisie artysta uchylił rąbka tajemnicy dotyczącej jego współprac z celebrytami.
- Z jakimi problemami spotkał się w swojej branży?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Robert Czerwik szczerze o pożyczaniu gwiazdom ubrań
Robert Czerwik dał się poznać szerszemu gronu odbiorców jako jeden z najsłynniejszych polskich projektantów. W jego kreacjach zakochało się wiele gwiazd, które z dumą prezentują je na czerwonym dywanie. Okazuje się jednak, że współpraca ze znanymi i lubianymi nie zawsze należy do przyjemnych, o czym artysta poinformował w swoim najnowszym instagramowym wpisie.
"Kiedy dokładnie przestaliśmy pamiętać o podstawowych zasadach, że rzeczy, które pożyczamy, się oddaje? Kiedyś, jeśli pożyczałem od kogoś książkę, ciuch czy pieniądze, trzymałem to w głowie tak długo, aż wróciło do właściciela. Bo to kwestia szacunku. Tak mnie nauczono. Nie piszę tego z pretensją, tylko z troską o standardy, które w branży są nam wszystkim potrzebne" - czytamy we wspomnianym poście.
Jak zdradził Robert Czerwik, dziś brakuje mu aż dwunastu sukienek.
"Kilka osób nie ma czasu oddać. Rekordzistka przetrzymuje komplet od 2021 r. mimo przypomnień. A jedna osoba wystawiła pożyczoną sukienkę na Vinted. Długo zastanawiałem się, czy o tym pisać. Jestem częścią tej branży i bardzo ją szanuję, ale mówię o czymś, co realnie wpływa na moją pracę" - wyjawił.
Robert Czerwik zdradził, na co narażają go niektóre współprace
Robert Czerwik podkreślił również, że zawsze stara się wyciągać wnioski z popełnianych przez siebie błędów oraz ich nie powielać. Jak zdradził, tym trudniej jest mu zrozumieć niektóre zachowania gwiazd.
"Żeby była jasność, sam też nie jestem idealny. Uczę się lepszej komunikacji i pilnowania obiegu projektów, ale są granice, których musimy przestrzegać wszyscy. To są sample, które wiszą w pracowni do przymiarek i są częścią mojej codziennej pracy. Szyję wyłącznie na miarę, nie mam gotowców ani nadprodukcji. Każdy projekt jest narzędziem. Jeśli sukienka znika na rok, tracę możliwość pracy z tym modelem. To realna strata" - przyznał.
Projektant zwrócił jednocześnie uwagę na pozytywne aspekty swojej pracy i profesjonalistów, z którymi ma okazję pracować.
"Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że mam wokół siebie mnóstwo cudownych, lojalnych i profesjonalnych osób. Gwiazdy, stylistów i twórców, którzy oddają rzeczy, pilnują terminów i dbają o relacje. Jestem im za to niewiarygodnie wdzięczny. To oni pokazują, że da się inaczej. Dlatego nie chodzi o narzekanie. Chodzi o potrzebę rozmowy o zasadach, odpowiedzialności i szacunku do czyjejś pracy. Czy nie powinniśmy wspólnie zadbać o coś, co jest podstawą zdrowej współpracy?" - podsumował.
Zobacz także:
- "Red Power Knit", czyli wielki powrót czerwonych swetrów. Zobacz, jak noszą je Francuzki
- Jak stylizować klasyczne swetry? Niebanalne pomysły odmienią twoją jesienną garderobę
- Te swetry będą hitem w sezonie jesień/zima 2022. Są na topie wśród influencerek
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Andrzejczak/MW MEDIA