Jawność wynagrodzeń w Polsce - co się zmieni?
Jawność płac jest istotna zarówno wtedy, gdy aplikujemy na nowe stanowisko, jak i w sytuacji, gdy nie jesteśmy pewni, czy wykonując te same obowiązki, co nasi koledzy z pracy, zarabiamy tyle samo lub mniej. Od grudnia 2025 roku część wątpliwości zostanie rozwianych.
- Te przepisy dotyczą umowy o pracy. Pracodawca powinien wskazać, jakie wynagrodzenie proponuje albo chociaż widełki. Może tę informację przekazać również przed rozmową kwalifikacyjną. Trzecia opcja - przed zawarciem umowy o pracę - tłumaczyła mec. Karolina Pilawska.
Pracodawcy będą musieli:
- Podawać wynagrodzenie lub widełki pracowe przy zatrudnianiu,
- Informować o wynagrodzeniach na konkretnych stanowiskach w firmach,
- Raportować różnice w wynagrodzeniach w razie wykrycia nieuzasadnionych nierówności - realanie je naprawiać.
W razie wykrycia nierówności płac pracownik będzie mógł dochodzić swoich praw w sądzie i domagać się:
- Wyrównania wynagrodzenia,
- Wypłaty odsetek,
- Dodatkowego odszkodowania za dyskryminację.
Czy będziemy wiedzieć, kto ile zarabia?
Do 7 czerwca 2026 roku Polska ma obowiązek wdrożyć unijną dyrektywę o przejrzystości płac, która wprowadzi nową jakość w kwestii wynagradzania. Sytuacja zmieni nie tylko rekrutacje, ale także wpłynie w pewien sposób na prawa obecnych pracowników. Pozwoli na dostęp do informacji, porównywania wynagrodzeń, analizowania różnic i – co najważniejsze – realnego dochodzenia swoich roszczeń, jeśli okaże się, że ktoś jest wynagradzany gorzej bez obiektywnego powodu.
- Będzie można wnioskować do pracodawcy, aby wskazał, jakie wynagrodzenia pobierają pracownicy na podobnych stanowiskach, mają podobne obowiązki do twoich. Nie będziemy chodzić do pracodawcy i pytać: "Ile zarabia Magda na recepcji?". Dotyczy to wyłącznie umowy o pracę. [...] Pracodawca będzie musiał informować o premiach i bonusach - podkreśliła prawniczka.
Znany z programu "Gogglebox. Przed telewizorem" Mariusz Kozak sam doświadczył kłopotów związanych z jawnością płac. Zanim zaczął występować w mediach, pracował w dużej firmie, gdzie informacja na temat zarobków była owiana tajemnicą.
- Przez dziesięć lat pracowałem w korporacji. [...] Z czasem dostałem moją wymarzoną pracę w marketingu. Dali mi 300 zł podwyżki. Czekałem, aż dadzą mi więcej. [...] Minął rok, frustrowałem się. [...] Okazało się, że inni pracownicy zarabiają więcej. [...] Nie wiedziałem, [przyp. red. dokładnie] ile oni zarabiają - opowiadał nasz gość.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Coraz więcej ofert pracy na rynku. W tych trzech branżach najłatwiej znaleźć zatrudnienie
- Tych 10 pytań wycofano z rozmów kwalifikacyjnych w Google. Były zbyt trudne dla kandydatów
- Osoby 50+ na rynku pracy - jakie mają szanse? "Często słyszą, że mają zbyt wysokie kwalifikacje"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: filadendron/GettyImages