We wsi Klewinowo doszło do tragicznego wypadku. Na łuku drogi zderzyły się czołowo dwa samochody. Zginął kierowca jednego z samochodów i przewożone w nim dziecko. Szczegóły przekazała Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Dalsza część tekstu pod wideo:
Tragiczny wypadek pod Białymstokiem
Do zdarzenia doszło w piątek 14 marca ok. godz. 20. na drodze powiatowej w miejscowości Klewinowo, położonej niecałe 20 km na południe od Białegostoku. Jak przekazał kpt. Piotr Wyszyński ze straży pożarnej w Białymstoku, po przybyciu na miejsce wypadku, strażacy zastali dwa samochody osobowe - jedno marki audi, a drugie volvo.
- Samochodem volvo podróżowały dwie osoby. Kierujący i pasażer z ogólnymi potłuczeniami ciała. W samochodzie marki audi zakleszczony był kierujący. Kobieta poszkodowana, pasażerka i dziecko były już na zewnątrz pojazdu - przekazał w rozmowie z TVN24.
Nie żyje kierowca i roczne dziecko
Strażacy wydostali kierowcę z pojazdu, chwilę później stwierdzono jego zgon. - Kobieta i dziecko zostali zabrani do szpitala. Kobieta z ogólnymi potłuczeniami ciała i złamaniem lewej ręki. Dziecko podczas resuscytacji krążeniowo-oddechowej zostało zabrane do DSK w Białymstoku - relacjonował kpt. Wyszyński.
Niestety, dziecko nie przeżyło wypadku.
Zobacz także:
- 10-latek zadławił się pionkiem do gry. Chłopiec zmarł w szpitalu
- Wypadek na stoku w Istebnej. 12-latka trafiła do szpitala
- Nie żyje 13-latek, który uderzył w armatkę śnieżną. "Chłopiec miał kask, ale mimo wszystko jego obrażenia były bardzo poważne"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/dies-irae