Uczennica w drodze do szkoły w Rabce-Zdroju została napadnięta. Mężczyzna zaczął bić dziewczynę pięściami po głowie i tułowiu. Policja zatrzymała 21-letniego sprawcę. O szczegółach w Dzień Dobry TVN opowiedział Radosław Mróz, dziennikarz TVN24.
Rabka-Zdrój. Brutalne pobicie uczennicy
Do zdarzenia doszło w środę, 12 lutego br. przed godziną 8 rano na leśnej ścieżce niedaleko stadionu miejskiego w Rabce-Zdroju (Małopolska). Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna potrącił ramieniem nieletnią uczennicę idącą do szkoły.
- Wywiązała się między nimi szarpanina. Mężczyzna zaczął bić dziewczynę pięściami po głowie, po tułowiu. Ona nie została mu dłużna, miała zadrapać go w policzek - przekazała w rozmowie z TVN24 podinsp. Katarzyna Cisło, oficer prasowa małopolskiej policji.
Dziewczynka trafiła do szpitala w Nowym Targu. Jak dowiedział się reporter Maciej Stasiński, jej stan jest "zadowalający" i przed godziną 14:00 została wypisana do domu.
Brutalnie pobił nastolatkę. Trafił w ręce policji
Napastnik został spłoszony zarówno przez poszkodowaną, jak i przypadkowych świadków zdarzenia. Po parogodzinnej obławie służbom udało się namierzyć sprawcę. - Został zatrzymany, to 21-latek - przekazał Radosław Mróz w Dzień Dobry TVN.
Mężczyzna miał być przesłuchiwany przez prokuratora w Nowym Targu. Więcej informacji na tvn24.pl.
Zobacz także:
- Dotkliwie pobił żonę i zostawił ją ranną na mrozie. 39-latka nie żyje
- Skatował matkę, bo kazała mu wstać z łóżka. Teraz usłyszał wyrok
- 31-latek zaatakował taksówkarza, bo ten zatrąbił na jego matkę. "Bił pięściami i kopał"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: tvn24.pl.
Źródło zdjęcia głównego: Piotr290/Getty Images