Nauka zdalna po 10 stycznia 2021?
"Czy uczniowie po świątecznej przerwie wrócą do szkół, czy czeka ich nauka zdalna?" - to pytanie zadają sobie sami zainteresowani, ale i ich rodzice oraz opiekunowie.
Zdaniem wiceministra edukacji Włodzimierza Bernackiego dane, które spływają do resortu, są uspokajające. W miniony piątek w trybie stacjonarnym funkcjonowało 83 proc. szkół ponadpodstawowych i 78 proc. podstawowych. Natomiast kluczowy jest okres świąteczny.
- Mamy do czynienia z podnoszeniem się liczby szkół działających normalnie. Ze względu na święta Bożego Narodzenia zdecydowano, żeby szkoły przeszły w tryb zdalny - przypomniał.
Zobacz wideo: Świadczenia rodzinne i opiekuńcze. Porady ekspertów
Świadczenia rodzinne i opiekuńcze. Porady ekspertów
Czy uczniowie wrócą do szkół?
Czy 10 stycznia uczniowie wrócą do szkolnych ławek? Wraz z rodzicami muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość.
Wydaje się, że ta decyzja dotycząca powrotu 10 stycznia zapadnie w tygodniu poprzedzającym, czyli między Nowym Rokiem a świętem Trzech Króli. Dziś jest za wcześnie
Zobacz wideo: Nauczycielka skasowała gry w czasie lekcji zdalnej
Jak zaznaczył wiceminister Bernacki, decyzja o przejściu w okresie świątecznym na naukę zdalną wynika m.in. z rozprzestrzeniania się nowego wariantu koronawirusa. Mowa o Omikronie.
Na temat nowej odmiany wiemy wiele i niewiele. Niewiele, bo nie znamy wszystkich skutków i tego, jaki ten wirus będzie miał wpływ na nasze funkcjonowanie. Wiemy, że objawy są nieco inne, niż klasycznego koronawirusa. Badania trwają. Mamy kilka przypadków w Polsce. Trzeba zachować bezpieczeństwo
Zobacz też:
- Godzinę po cesarskim cięciu wróciła do pracy. Czy szybkie porody są bezpieczne?
- Gwiazdy zachęcają do podpisania petycji TVN. "Nie ma wolności bez wolnych mediów"
- Sonda: Czym są wolne media? "To podstawa demokracji"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: 10'000 Hours/Getty Images