Niebezpieczeństwa w sieci. "Szukał w tzw. darknecie, czy ktoś byłby w stanie zabić jego ojca"

Jakie zagrożenia niesie za sobą korzystanie z internetu?
W sieci oszustwa
Źródło: Dzień Dobry TVN
Mimo że internet bardzo ułatwia nam życie, to ma też swoją mroczną stronę. Na jakie niebezpieczeństwa można trafić w sieci? O tym w Dzień Dobry TVN mówiły Monika Prześlakowska, podcasterka, autorka książki "Niebezpieczna sieć. True crime. Zbrodnie, które zaczęły się w internecie" oraz Lusi Janicka, która padła ofiarą oszustwa w sieci.

Jak groźne może być korzystanie z internetu?

O tym, jak groźne niekiedy może być korzystanie z internetu, przekonała się Lusi Janicka. Kobieta, gdy była jeszcze nastolatką, padła ofiarą oszustwa w sieci. - Poznałam na czacie chłopaka, z którym fajnie mi się pisało. Przeszliśmy później na Gadu-Gadu, wtedy było popularne, on podawał, że ma o 5 lat więcej niż ja wtedy mówiłam. On szedł bardzo mocno w stronę intymną, erotyczną - powiedziała Lusi Janicka.

Im bardziej ta znajomość się rozwijała, tym coraz bardziej śmiałe i intymne kwestie poruszał rozmówca Lusi. - Nie wiedziałam wtedy, co mam zrobić. Myślałam, że po prostu trzeba w ten sposób rozmawiać - wyznała. Nasza rozmówczyni dodała, że mężczyzna wysyłał jej nagie zdjęcia i prosił ją, aby ona robiła to samo.

Na szczęście w pewnym momencie Lusia postanowiła sprawdzić, kim jest osoba, z którą pisze. Okazało się, że mężczyzna jest znacznie straszy, niż mówił, do tego ma żonę.

"Niebezpieczna sieć". Na jakie zagrożenia możemy się tam natknąć?

Monika Prześlakowska, autorka podcastu "Kryminalne historie" w swojej książce "Niebezpieczna sieć. True crime. Zbrodnie, które zaczęły się w internecie" opisała zagrożenia, na które może trafić w wirtualnym świecie. Jedną z przedstawionych przez nią historii jest ta o mężczyźnie, który kierowany przez bota, odebrał sobie życie. - To był mężczyzna, który miał żonę, miał dzieci, ale zaczął się gorzej czuć psychicznie i postanowił swoje obawy rozwiać właśnie z chatem, botem, który wtedy raczkował. Pytał, czy jeśli np. odebrałby sobie życie, to w ten sposób ocali świat, i chat mu przytakiwał, aż w końcu się na to zdecydował - wyznała Monika Prześlakowska.

W książce znalazła się również historia niedoszłego morderstwa. - Nastolatek uznał, że ponieważ za często kłóci się z ojcem, to może będzie to sposób, żeby sobie jakoś poradzić w tej sytuacji. Szukał w tzw. darknecie, czy ktoś byłby w stanie zabić jego ojca. Ostatecznie znalazł taką osobę, choć na szczęście nie udało im się tego zrealizować - tłumaczyła.

Jakie jeszcze historie zostały opisane w książce? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości